Właśnie wyszłam spod prysznica. Moje nagie ciało paruje od ciepłej wody, a niewytarte kropelki spływają po nim. Rozpuszczam związane włosy i owijam się ręcznikiem. Postanowiłam chwilę poleżeć na łóżku, ale długo ta chwila relaksu nie trwała bo dostałam wiadomość od mojego Pana.
-Moja droga suczko, mam dla ciebie zadanie. Proszę cię, abyś właśnie w tej chwili, wzięła pingwinka i zaczęła się bawić aż do mojego przyjazdu. Odrazu mówię, że nie wolno ci dojść!. A i jeszcze jedno, na stoliku połóż wibrator lusha.
Miłej zabawy ;).-Tak też zrobiłam, podchodzę do szafeczki po dwa wibratory, jeden kładę, a drugi biorę ze sobą. Zrzucam szlafrok na ziemię i wygodnie kładę się na łóżku. Jestem delikatnie podniecona, tym co mnie czeka po przybyciu mojego Pana. Nie wiem co mógł wymyślić, ale i tak mi się podoba. Rozkładam szerzej nóżki, tak aby mieć swobodny dostęp do cipki. Przykładam pingwinka i włączam mniejszą moc.
Momentalnie moje ciało wygina się z przyjemności. Czuje jak moje podniecenie stopniowo się zwiększa. Przy tym delikatnie pojękuje. Zwiększam moc, i czuje jak moja cipka zaczyna mieć skurcze, robi się coraz bardziej mokra. Przymykam oczy, by oddać się bardziej sprawianej sobie przyjemności. Ohh jest mi tak dobrze, czuje przypływający się orgazm, lecz według polecenia Pana nie mogę dojść, dlatego zmniejszam moc w wibratorze. W międzyczasie łapię jedną dłonią za pierś i z wyczuciem ją uciskam. To samo robię z sutkami, najpierw jeden, a później drugi, delikatnie je szczypie. Czuje jak moje soczki wyciekają z cipki, plamiąc kocyk, który jest podemną, co jeszcze bardziej mnie podnieca. Otwieram oczy i widzę siedzącego mężczyznę na fotelu. Ma na sobie ciemny granatowy garnitur, ubrany jak na wyjście.
-Widzę, że się dobrze bawisz suko, ale narazie koniec z przyjemnością.
Nawet nie wiem kiedy tu wszedł, ale odkładam wibrator i chwilę leżę by uspokoić swój oddech. Jestem bardzo napalona, a zapach perfum mojego Pana działa na mnie jak afrodyzjak.-Podobało się Panu, to jak się zabawiałam?- Znam odpowiedź, ponieważ nabrzmiały penis, uwydatniał się pod jego spodniami.
-Owszem suczko, ale to nie koniec. Teraz chciałbym, żebyś ubrała krótką czarną sukienkę i do tego szpilki. Zanim jednak to zrobisz, weź wibrator ze stolika,podejdź do mnie i się wypnij.Tak też zrobiłam, uwodzicielskim ruchem podeszłam, i odwróciłam się. Podałam wibrator i uklęknęłam tak, że moja pupa była wypięta wprost do mojego Pana. Dał mi mocnego klapsa, i przejechał palcami po moim wilgotnym kroczu. Wsunął jeden palec, by sprawdzić czy jestem wystarczająco mokra, by zmieścił się we mnie wibrator.
-Bardzo ładnie się przygotowałaś szmato, widzę, że lubrykant nie będzie potrzebny.
Przesunął wibratorem po mojej cipce, tak aby nawilżyć go moimi soczkami. Następnie wsadził go, i dał mi jeszcze jednego klapsa.
-Teraz wstań i się ubierz, gdy będziesz gotowa przyjdz do mnie, ja będę czekał w samochodzie.