On i ona ~Gavi~

2

Spałam tak długo że obudziłam się o północy ...
Byłam na siebie zła ponieważ gdy chwyciłam za telefon zobaczyłam powiadomienie od Pabla (później bede pisać gaviego) zapytał się czy nie chciałabym się spotkać oczywiście że chciałam ale tylko ja potrafię zasnąć w najgorszych momentach ...

Dziś udało mi się nie zaspać wstałam idealnie o 6 aby się wyrobić na 8 do szkoły .
Wiedziałam że czeka mnie rozmowa z gavim i wytłumaczenie mu że nie odpisywałam bo Spałam miałam nadzieję że zrozumie .
Spotkałam go przed szkołą lecz gavi się spieszył i powiedział żebyśmy się spotkali na następnej przerwie. 

-hej -krzyknął do mnie gavi
- cześć -powiedziałam (sorry ale będę pisać beż tych np powiedziałam myślę że się domyślicie )
- czemu nie odbierałaś wczoraj telefonu i nie odpisywałaś ?
-sorry ale spałam bo byłam strasznie zmęczona
-spoko rozumiem a może dziś chciałabyś wyjść gdzieś z mną ?
-wsumie czemu nie
- dobra bądź gotowa o 17 przyjadę po ciebie
- nawet nie powiesz mi gdzie jedziemy ??
-to niespodzianka ubierz się trochę na sportowo i nałóż strój kąpielowy
-dobra to do 17 paaa
-paa

Nie mogłam się doczekać końca szkoły aby zacząć przygotowywać sie do naszego spotkania z gavim ...
 

_________________________________________

Hejka wracam do pisania i sorry za taką przerwę .
Odrazu mówię że mogą być błędy i złe  konstrukcje zdań ale to moja pierwsza opowieść .
Dziś krótki rozdział ale kolejne będę dłusze...
Mam nadzieję że wam się spodoba 💖