Pov hajime
Był wieczór ja i izuru byliśmy już spakowani i gotowi do drogi ale nagle czyiś głos wyrwał nas z rozmowy
?:hajime, izuru jest strasznie późno powinniście jeszcze zostać na noc.
H:nie..mamo serio nie trzeba
I:co z tego że do Tokio jest 9 godzin drogi? Wytrzymam w plecaku mam kilka energolii a w termosie kawę nic nam nie będzie.
?:no dobrze
Życzę wam bezpiecznej drogi
Czasem jak będziemy mieć wolne to przyjedziemy do was w odwiedziny.H:dobra PA
I:do zobaczenia mamo.
Po tych słowach ja i izuru wyszliśmy wyładowani różnymi rzeczami które prawie nie zmieściły się do samochodu.
I:siadasz z tyłu masz tam już jakieś poduszki i koc jak chcesz możesz jeszcze że mną pogadać ale nie za długo tylko od czasu do czasu szykuje się długa droga a ja nie mogę się rozpraszać.
H:dobrze
(Skip time)
4 godziny drogi mineły ja nie mogę zasnąć i patrzę co jakiś czas na drogę
I:NOSZ NO KURWA JA PIERDOLE ŚPIESZY NAM SIĘ KURWIU
h:izuru co jest co się dzieje
I:...nic ciekawego ale nosz no od chyba 10 minut jakaś para stoi na przejściu i się kłóci
H:uchyl okno chce słyszeć
Para darła się po sobie przez to że przez przypadek potrącili dziecko rowerem i teraz nie mają jak zapłacić
I:KURWA MAĆ DZWONIE TYM CHOLERNYM KLAKSONEM OSTATNI RAZ
PRZEPRASZAM CZY MOŻECIE ZEJŚĆ Z JEZDNI CZY MAM NIE WACHAĆ SIĘ I WJECHAĆ W WAS ŚPIESZY NAM KURWA SIĘ?:PRZEPRASZAMY
h:...nie myślałem że tak umiesz przeklinać
I:...dobra poprostu idź spać.
(Skip time)
5 godzin później
H:co się dzieje?
I:cicho hajim chce spać...
Popatrzyłem przez okno byliśmy w Tokio naprawdę było pięknie
H:IZURU WSTAWAJ MUSIMY POJECHAĆ DO TEGO HOTELU
I:Jezu no dobra...
H:YAYYYYYYYYYY
i:Ale się tak nie dryj...
H:okej
CZYTASZ
Zabójcza Nadzieja (komahina)
Fanfictionhajime wraz z jego bratem izuru musieli się przeprowadzić do Tokyo ponieważ izuru tam dostał pracę a hajime idzie na studia niestety nie mieli na tyle pieniędzy żeby zamieszkać w normalnym robi i musieli iść do hotelu okazuje się że będą mieć współl...