Jak damy sobie radę?✊️

Pełna rodzina 🥰

Cześć krzyknęłam do Tomka zza samochodu,bo dzisiejszą noc spędziliśmy sami niestety.
Następna już będzie razem.Nie chcieliśmy obudzić Maćka a on w nocy niestety często się budzi.A przecież lepiej żeby nie widział tego jak kochamy się z Tomkiem. I tak zawsze jak podchodzi do mnie się całujemy to on się uśmiecha.
Bardzo go polubiłam on mnie też.Moglibyśmy być rodziną gdyby nie jedna osoba przez którą nią nie jesteśmy a mianowicie jest to Kinga.
Utrudnia Tomkowi widzenie się z Maćkiem za mną też nie przepada chociaż czasami próbuje być dla niej miła niestety nie wychodzi.
Co możemy na to poradzić najlepiej żeby wyjechała też chciałabym mieć w końcu rodzinę szczęście i dziecko.
Właśnie dziecko-Chcę namówić Tomka na starania o nie w końcu on też by chciał.
Nie będzie bardziej odpowiedniego czasu niż jest teraz.Nasz mały Jaworek.
Z tych myśli wyrwał mnie głos Tomka
- O czym tak myślisz hmm...zaczął mnie łaskotać
- Wiesz...co(zastanawiałam się czy mu powiedzieć)
- Tomek nie bierz tego jako żarty od razu mówię.Chciałabym żebyśmy się zaczęli starać o dzidziusia-najlepiej niech będzie chłopczyk Maciek będzie miał braciszka.-Daga od razu się rozpędziła.
- Czyli mamy się starać o rodzeństwo dla Maćka...braciszka?
-Tak
- No brawo w końcu myślałem,że się już nigdy tego nie domyślisz nie chciałem sam proponować tych starań o dziecko.
- Też jestem tego samego zdania zacznijmy się starać o nie jak najszybciej a już teraz chciałabyś chłopczyka?-Jesteś pewna na sto procent?
- Taak!-Daga krzyknęła na sto procent.Jedank nagle przypomniały jej się te nieudane starania z Mateuszem.
Tomek jednak jest jeden problem.
- Jaki?
- Wspominałam ci kiedyś,ale pewnie już nie pamiętasz.Kiedyś starałam się z Mateuszem o dziecko,ale nie wychodziło.Więc to trochę może potrwać.
-No dobrze będziemy się starać tyle żebyś w końcu była szczęśliwa i żeby było to nasze wymarzone dziecko-chłopczyk tak jak chcesz.
Wtedy będzie pełna rodzina.:)