Wczoraj z Nathanem spędziłam miło i...dość aktywnie jak i przyjemnie dzień. Noc też.
Dzisiaj spałam już bez Nathana bo pojechał do siebie. Wstałam o szóstej i o dziwo wyspałam się. Rano wzięłam szybki prysznic, wysuszyłam włosy z których zrobiłam dwa warkocze od samej głowy. Założyłam białą koszulke Nathana i szare dresy. Dzisiaj nie ide spotkać się z Nathanem więc nie pomalowałam się.
Nie jadłam śniadania bo nie byłam głodna. Z racji tego że była sobota postanowiłam posprzątać. Zacha i tak nie było w domu, co ostatnim czasem stało się jego nawykiem. Raz udało mi się go złapać i wyciągnąć coś od niego to wiem że poznał dziewczynę. Wyglądał na mocno szczęśliwego. Ciesze się jego szczęściem. W końcu Zach, od dłuższego czasu nikogo nie miał. Z czasem miałam myśli że jest homoseksualny. Oczywiście, nie żebym miała coś przeciwko w końcu Leo, jest gejem. Dla mnie liczy się tylko to aby był szczęśliwy. Nie ważne z kim. W końcu, zasługiwał na to.
Tak jak stwierdziłam tak też zrobiłam. Sprzątałam najpierw swój pokój, łazienke, pokój Zacha i odziwo nie znalazłam tam ani jednej zużytej prezerwatywy ani zdechłych robaków. Odziwo. Potem salon, kuchnie i jeszcze jedną łazienkę.
Natomiast, pokoju rodziców nie ruszyłam.
Ostatnio w ogóle nie rozmawiamy z nimi. Cały czas są za granicą. Może zadzwonią raz w miesiącu, albo wyślą pieniądze. To tyle. Ani ja, ani Zach nie będziemy się narzucać.
Z telefonu który był podłączony do głośnika leciała jakaś muzyka.
Find light in the beautiful sea, I choose to be happy
You and I, you and I, we're like diamonds in the sky
You're a shooting star I see, a vision of ecstasy
When you hold me, I'm alive, we're like diamonds in the skyW rytm muzyki zaczęłam ruszać biodrami i cichutko nucąc piosenkę pod nosem.
I knew that we'd become one right away
Oh, right away
At first sight I felt the energy of sun rays
I saw the life inside your eyesJednak nie mogłam się długo nacieszyć swoją obecnością, a zagłuszył mi dzwonek do drzwi. Westchnęłam cicho, po czym ruszyłam w kierunku drzwi. Gdy otworzyłam zobaczyłam znajomą mi postać.
Nathaniela z trzema różami.
Był ubrany w białą bluzę z kapturem i rękawami podwiniętymi do łokci i miał czarne dresy. Jego włosy tak jak zawsze były rozczochrane, a na stopach miał czarne Jordany.
— Cześć, myszko.
— Nie pisałeś, nie dzwoniłeś, ani wczoraj nie mówiłeś że dzisiaj wpadniesz — uśmiechnęłam się zakładając ręce pod piersi i opierając się o framugę drzwi.
— Cześć, Nathanie. Jak ci dzień mija? Stęskniłam się za tobą, wiesz? — zaczął naśladować mój głos co średnio mu wychodziło — Dzięki że pytasz. Może jakiś buziak albo przytulasz chociaż czy coś?
Zaśmiałam się cicho po czym podeszłam do niego i wspięłam się na palcach i złożyłam mu krótki pocałunek na ustach.
- Tęskniłam.
Na twarzy chłopaka pojawił się szeroki zadawiacki uśmiech. Podał mi kwiatki po czym przyciągnął mnie do siebie kładąc dłonie na moje biodra.
— Wiesz co oznaczają trzy różę? — zapytał łapiąc ze mną kontakt wzrokowy.
— Nie, ale liczą że mi powiesz.
— Trzy różę oznaczają miłość. Wyznanie miłości inaczej. Kocham cię — wytłumaczył wciąż utrzymając kontakt wzrokowy.
— Też cię kocham, Nathan. Ale nie patrz na mnie bo wyglądam okropnie — chciałam zakryć twarz dłońmi ale chłopak złapał moje oba nadgarstki w jedną dłoń i oddalił je od mojej twarzy.
— Przestań. Jesteś piękna i nie pierdol że nie — Pocałował mnie.
Dziękuję za niego.
**
Po tym jak Nathan wszedł do domu zaczęliśmy oglądać film Szybkich i Wściekłych 7. Przytulałam się do Nathana płacząc bo był moment pożegnania się Doma i Briana.
— Już spokojnie, myszko.
— To tylko film, tak tak wiem.
— Sama tak powiedziałaś! — zaśmiał się wycierając moje łzy.
- Cichaj tam.
Chłopak parsknął po czym znowu pozwolił mi się w niego wtulić.
Wciąż nie mogę się wyobrazić tego jaką mocną i silną miłością siebie nawzajem darzymy. Mam dopiero osiemnaście lat a tak bardzo kocham Nathaniela.
Nathan też jak na dwadzieścia lat jest bardzo we mnie zakochany. Również bardzo mocno to okazuję. Nie wstydzi się swoich uczuć. A przez ten związek Nathaniel bardzo się otworzył. Częściej rozmawiamy, spotykamy i spędzamy ze sobą mnóstwo czasu.
Każdy się zmienił.
Razem stworzyliśmy historię pełną wspaniałych, cudnych ale i raniących chwil. Bywały dobre i złe momenty. Oboje się czegoś nauczyliśmy od siebie nawzajem.
_________________________________________
Wiem że długo nie było rozdziału ale nie miałam aktualnie czasu przez naukę.
Moment z piosenki:
Rihanna — Diamonds
CZYTASZ
Deadly Love
Короткий рассказOlivia Wilson I Nathaniel Henderson. Dwoje ludzi którzy się nienawidzą. Pare lat wcześniej Olivia swoją rodziną wyprowadzili się do rodzinnego miasta, Hollywood. Mieszkali tam przez pięć lat. Jej brat. Zach Wilson, wciąż utrzymywał kontakt z Nathani...