Gdy Panią zobaczyłem,
To me oczy otworzyłem.
Nasza historia się zaczyna,
A za nie długo będziemy jak rodzina.
Gdy mnie Pani dotyka,
Podniecenie mnie zatyka.
Na Pani widok się ślinię,
Mam nadzieję, że to uczucie nigdy nie zaginie.
Nasza relacja jest na razie krótka,
Ale czy da mi Pani wymacać swe udka?
Niezłe ma Pani melony,
Na ich widok jestem rozpalony.
Gdy opowiada Pani o powstańcach,
Modlę się aby mój nie powstał na różańcach.
Jest Pani moją królową,
Niech Pani zawładnie moją dolną połową.
Myślę o Pani jak o przyszłej żonie,
Nasze uczucie nigdy nie zatonie.
A gdy nadejdzie noc poślubna,
Użyję spinjitsu w łóżku by nie była nudna.
Gdy się rankiem Pani zbudzi,
Zrobię Pani ustami mocne buzi buzi.
Rozmnożę się z Panią jak za dynastii Piastów,
I spłodzimy sobie synów dwunastu.