XII Plan "Niegrzeczna, Lily"

4.5K 171 85
                                    

Lily

-Lily-przywitałam się z nim i tak samo jak on wystawiłam rękę, szybko przybijając żółwika

-To dlaczego mnie szukałeś?

-No tak

-Oliver, on...

-Nie-przerwałam mu-Nie chcę o nim słyszeć

-Lily posłuchaj

-Nie chcę o nim słuchać i bez dyskusji. Czego kurwa nie zrozumiałeś?

-On się napił. Mocno. I chyba potrzebuję twojej pomocy. Nie chyba. On cię potrzebuje

-Każdy tu się napił. Nie widzisz? Rozejrzyj się-ręką okazałam na ludzi dookoła-Nawet ja wypiłam-głośno się zaśmiałam

-Nie rozumiesz-wyglądał zadziwiająco poważnie-On nie może wstać i w kółko gada "Lili"

-Lili? Boże. Co za...-nie dokończyłam. Wiedziałam, że nie powinnam kończyć

-Chodź-powiedział i ruszył z miejsca ale gdy uświadomił sobie, że za nim nie poszłam wrócił i złapał mnie za rękę, którą od razu zabrałam-Proszę

-Okej-westchnęłam-Ale najpierw muszę wypić drinka, jestem jeszcze za trzeźwa na tego człowieka i na to by z własnej woli do niego pójść

-Wolę wypić tyle aby jutro o nim nie pamiętać ani o niczym co będzie z nim związane

-Już się robi-puścił mi oczko i poszedł w stronę kuchni, a ja za nim

Czekaj czy on mi puścił oczko? Wariatkowo

Przyglądam się jak chłopak wlewa do dwóch kubków różne rodzaje napoi. Większości z nich nawet na oczy nie widziałam dlatego trochę się obawiałam

-Oceń-podał mi jeden z nich i uśmiechnął się

Wzięłam mały łyk ostrożnie, a potem drugi już większy. To było pyszne.

-To jest prze-py-szne - powiedziałam biorąc następny łyk- Gdzie ty się tego nauczyłeś?

-Dużo piję-zaśmiał się

-A to wszystko wyjaśnia.

Pijąc drinka, chwilę z nim porozmawiałam. Dowiedziałam się, że Lucas przyjaźni się z Oliverem od małego tak samo jak ja z Naomi, jest tak jak przypuszczałam dwa lata ode mnie starszy, chodzi do ostatniej klasy, kocha imprezować ale również gotować. Nigdy nie rozmawiam z chłopakami w swoim wieku, a tym bardziej starszymi ale z nim znalazłam wspólny język, był zabawny i poczułam się w miarę dobrze siedząc z nim. Może dlatego, że oboje ledwo kontaktowaliśmy. Nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałam Naomi ale wcale mi to już nie przeszkadzało.

W rozmowie przeszkodził nam dźwięk dzwoniącego telefonu dobiegający z Lucasa kieszeni. Chłopak nieśpiesznie wyjął go i przyłożył do ucha

-Halo?-zapytał do komórki

-Halo? Nic nie słyszę-powiedział oburzony

Nagle spojrzał na telefon i się zaśmiał

-Oj zapomniałem odebrać-teraz to ja się zaśmiałam

-Halo?-powiedział ponownie

-Tak, tak już idziemy

-Idę z Lily

-Tak tą, o której ten kutas ciągle gada

-Co chciał zrobić?!-podniósł głos

Rozłączył się i zerwał z miejsca

-Oliver chciał skakać z balonu do basenu

-Z balonu?!-krzyknęłam

Now and Always [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz