Maja pov.
Ha! Kolejna bitwa, kolejna wygrana! Koro padł.
Został tylko on. Będzie zabawnie. Filipek w "Najwyższej formie", jak to mówią.
Ale nie będę się słuchać gościa, którego jedynym zadaniem jest mówienie "5!" albo "Przejście!"Walka z moim autorytetem! Boże, nie wierzę! Jestem nowa na scenie, a już udało mi się zajść do finału, i jeszcze zawalczę z moim idolem!
A Wychowawczyni zawsze mi mówiła, że bez matury nic nie osiągnę. Filipek osiągnął, ja też mogę.
5 minut do walki.
Filipek pov.Wow, ta nowa przeszła tak daleko. Nie ukrywam, rozczarowałem się miażdżącą porażką Koro nad tą nową. Cóż, pora pokazać klasę, co?
Chociaż nie ukrywam, ta dziewczyna wydaje mi się dosyć interesująca. Pojawiła się znikąd, i od tak rozjebała całą scenę. Imponujące.
Wchodzimy na scenę.
Można usłyszeć krzyk publiki.
Publika: FILIPEK! FILIPEK! FILIPEK! FILIPEK! FILIPEK!
Maja pov.
Uh.... Dosyć dominujące nastawienie publiki, ale co z tego!? I tak, i tak sobie poradzę.
Dolar: Dobra, słuchajcie, pierwsze wejście macie po minucie, obrazki, później macie po 4 wejścia bez tematu, 30 sekund.
Dolar obrócił się do publiki
Dolar: TO JEST FINAŁ, ZRÓBCIE HAŁAS DLA TYCH FINALISTÓW.
Cała publika zaczęła krzyczeć.
Dolar: Papier, kamień, nożyce, kto przegra ten zaczyna.
Dolar: Trzy, czte-ry!
Dałam papier, Filip dał nożyczki. Westchnęłam cicho, no trudno.
Ale Filip..... Uśmiechnął się do mnie...? W bardzo miły i szczery sposób. Nie, pewnie to był normalny uśmiech a ja sobie dopowiadam. Muszę się skupić na walce, nie mogę myśleć o tym, że to mój idol.
Zaczęła się bitwa.~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pierwszy, i bardzo króciutki rozdział do mojej zacnej produkcji. Traktujcie to jako prolog, spokojnie, będzie tam więcej.... Rzeczy :DD
CZYTASZ
Kumple bez matury. || FILIPEK X OC ||
FanfictionNowa Dziewczyna, znikąd pojawia się na scenie freestylu. Co ją połączy z Filipkiem? Jak potoczy się ich historia? Czy Filipek w końcu zda maturę? (Nie) (Imię wybrane przypadkowo XD)