--Tydzień później--
W końcu już jestem zdrowa już nie mam tego cholernego zapalenia płuc. Ale się cieszę.
Obudziłam się rano o 6¹⁰ dziś jest poniedziałek.
Poszłam do łazienki wzięłam prysznic i ubrałam mundurek.
Potem Poszłam na dół na śniadanie.
- Hej Hailie - powiedzieli bliźniaki
- Hej chłopaki gdzie Dylan? - zapytałam
- Dylan dziś nie idzie do szkoły źle się czuję - wyjaśnił Shane
- okej - powiedziałam szybko
Usiadłam obok chłopaków i Zjadłam kanapki.
- Z kim dzisiaj jadę? - zapytałam
- ze mną - powiedział Tony
- dlatego że Shane ma dzisiaj na późniejszą godzinę - wyjaśnił Tony
- błagam powiedz że jedziemy autem nie motorem! - powiedziałam błagalnym tonem
- spokojnie Jasne że autem - odpowiedział Tony
- uffff, kamień z serca - powiedziałam z ulgą
- czekam w samochodzie - powiedziałam i wyszłam z domu. Siedziałam w aucie i przyszedł Tony.
- już jestem - powiedział Tony wchodządz do samochodu
- No w końcu - powiedziałam
Gdy byliśmy już pod szkołą pożegnałam brata.
- Papa - pożegnałam się z Tonym
- Papa - odpowiedział
Poszłam do szkoły. Razem z Moną poszliśmy na lekcję.---Na przerwie---
- czemu nie było cię w szkole - zapytała Mona
- miałam zapalenie płuc - wyjaśniłam
- naprawdę?! - nie wierzyła Mona
- Mhm - pokiwałam głową
Dryyyn-dryyyn - dzwonek
- Dobra już chodźmy bo się spóźnimy - poszpieszała mnie Mona
- Dobra chodźmy - powiedziałam idąc w stronę sali---Po Lekcjach---
- Papa Mona - pożegnałam się z przyjaciółką
- Papa Hailie - odpowiedziała i mnie przytuliła
Napisze do Tony'ego.Chat z Tony 😂
Hailie 💙💙
Hej Tony kto mnie dziś odbiera?Tony 😝😂
Ja. Czekam na miejscu Monetów.Hailie 💙💙
Ok. Już idę.Poszłam na parking gdzie czekał Tony.
- Hej Tony - powiedziałam wsiadając do auta
- Hej młoda. Jedziemy? - przywitał mnie mój brat
- jasne - powiedziałam szybkoGdy byliśmy już pod rezydencją weszliśmy do środka i zjedliśmy obiad.
Po obiedzie Poszłam do mojego pokoju i odrobiłam lekcję.
Później poczytałam książkę I do mojego pokoju wparowali bliźniaki.
- młoda jedziemy do galerii jedziesz z nami? - zapytał Tony
- Jasne tylko się ogarnę - odpowiedziałam szybko
- okej. Czekamy na dole - powiedział ShaneMoi bracia Wyszli a ja Poszłam do Garderoby.
Ubrałam jasne dżinsy biały golf i beżową kamizelkę.Później zeszłam na dół.
- Hej chłopaki - powiedziałam schodządz po schodach
- gotowa? - zapytał młodszy bliźniak
- tak! - odpowiedziałam
- ładnie wyglądasz - pochwalił mnie Shane
- dzięki - powiedziałam
- Dobra koniec tych czułości - przerwał Tony
- jedziemy - powiedział Shane otwierając drzwi
samochodu---W Galerii---
Gdy byliśmy w galerii wybrałam sobie czarną spódniczkę, czarną bluzkę i beżowy sweterek.
Chłopaki wzięli sobie czarne bluzy i czarne buty nike.
- idziemy do kasy - powiedział Młodszy bliźniak
- okej - powiedziałam I poszliśmy do kasy.
Gdy wyszliśmy z galerii weszliśmy do auta i pojechaliśmy do domu.---W domu---
- a gdzie wy biliście? - zapytał Will Gdy weszliśmy do domu
- w galerii - odpowiedział Shane
- okej - powiedział Will
Poszłam z zakupami na górę i poczytałam książkę.
Nagle usłyszałam pukanie do drzwi.
- proszę - powiedziałam głośno
- cześć Malutka Chodź na kolację - powiedział Will wchodządz do pokoju
- już idę - powiedziałam
Zeszłam na dół i Zjadłam kolację. Potem Poszłam do salonu gdzie siedział Shane.
- Hej Shane - przywitałam brata
- Hej Mała - odpowiedział Shane
- oglądasz ze mną krainę lodu? - zapytał starszy bliźniak
- okej - powiedziałam i usiadłam obok Shane'a**Shane*
Hailie zasnęła obok mnie a ja zaniosłem ją do pokoju I położyłem na łóżku.
Później poszłem do swojego pokoju wziąłem prysznic ubrałem piżamę I poszłem spać.———————–———–———————–—–——–———––——
(522 słowa)
Dzisiaj jest trochę więcej. Na pewno jeszcze dziś coś wleci.
Papapa <3<3<3<3
CZYTASZ
Rodzina Monet -> moja wersja
Teen FictionTo jest moja wersja książki Rodzina Monet ps okładka nie moja ale przerobiona🌿😁 Zapraszam do czytania😊😁🥰