Elementary

Prolog

Dawno temu królestwem Vert rządziła magia. Powietrze przesycone było mocą, odczuwalną niemal wszędzie. Pierwsi z magów zaklęli wszystkie jej tajniki w księdze, zwanej Elementary. Każda, poszczególna strona dotyczyła innej tajemnicy, okiełznania danego żywiołu, zaklinania przedmiotów, tworzenia eliksirów. Używanie ich, było jedynym sposobem na czarowanie. Przez stulecia porządek został nienaruszony, ale z każdym kolejnym pokoleniem ludzie stawali się coraz bardziej chciwi. Pewnego dnia, młody, sprytny chłopiec, znany później jako król Niegodziwy, postanowił ją wykraść i w całości wykorzystać. Zbyt wielka władza w jednych rękach doprowadziła do szaleństwa, które bardzo szybko otoczyło cieniem najbliższe zakątki świata. Jego rządy nie trwały długo, ale odcięły się krwawym piętnem na kartach historii. Kilka lat po swojej koronacji, władca został pokonany przez grupę nielicznych czarodziejów, którym udało się uciec i zorganizować. Ustalili oni, że przedmiot tak potężny nie ma prawa bytu i doszczętnie zniszczyli książkę. Czy aby na pewno? Legendy mówią, że pojedyncze karty nadal istnieją, walają się po świecie, ukryte zarówno przez ludzi jak i mijające stulecia.

Dziś Vert jest państwem zmian, rządzonym przez króla Patricka. Podzielone jest na cztery kwartały, uosabiające cztery żywioły będące w godle kraju. Vatten, będące siedzibą władz i arystokracji, powiązano z wodą. Nikt już nie pamięta jaki panował tam klimat, bowiem jest w pełni ufortyfikowane i aż roi się tam od budynków. Wszystkie bogate, ozdobne, najczęściej wykonane z białego, lśniącego kamienia. Budowane równo, symetrycznie, wśród biegnących między nimi ulic. Nie ma tam miejsca dla biedaków, odmieńców, dla wyrzutków społecznych. Tamtejsza ludność jest albo bogata albo szlachetnego pochodzenia. Spotkać tam można wiele osób, zarówno o egzotycznej jak i surowej urodzie. To centrum komunikacji, luksusu, handlu i tutaj skupia się całe życie towarzyskie. Vatra to region praktycznie niezamieszkany. Ogniste pustynie, trudne warunki i gorąc nie pozwalają na wygody. Jedyni mieszkańcy to wędrowne plemienia, żyjące według własnych tradycji. Spora część młodych próbuje się wybić, robiąc karierę jako wojownicy, kupcy czy politycy. Odznaczają się zazwyczaj karmelową karnacją i niezwykłym pięknem. Aer to regiony górskie, niezwykle zimne. Tamtejsza kultura związana jest z wiatrem, wywołującym potężne burze śniegowe. Ludzie można tam spotkać w niezwykłych, pół-drewnianych osadach wpasowujących się w górskie stoki. Zazwyczaj mają niezwykle jasne włosy i oczy, bladą karnację i potężną budowę. Ponoć właśnie stamtąd pochodzą najbardziej skuteczni żołnierze. Terre to rejony obfite w zieleń, stąd największy odsetek społeczeństwa tam to rolnicy. Niewiele można tam spotkać osób wykształconych, większość to po prostu silni ludzie, przyzwyczajeni do ciężkiej pracy. Części osób to nie pasuje, ale bardzo ciężko się stamtąd wyrwać i zarobić sobie na lepszą pozycję społeczną. Przez ostatnie wieki panował względny spokój, bywały drobne spory ale nigdy nie wywoływały one specjalnego poruszenia. Tylko dlaczego ostatnimi czasy słyszy się coraz więcej plotek o ludziach z nadnaturalnymi zdolnościami? O pani, mającej władzę nad cieniami i o rycerzu wykorzystującym niezwykłe bronie? Czyżby legenda, tak dobrze znana przez każde dziecko w Vert, była jednak czymś więcej niż historyjką opowiadaną przez stare babcie? W powietrzu czuć zbliżające się napięcie, zbierające się na niebie ciemne chmury.