Bakudeku ~kochający debil~

~5~

-tsa odprychnął niezadowolony że kolega przerwał im całowanie

-jak tam dobrze się czujesz-
?-zapytał czerwonowłosy

-bywało lepiej- odpowiedział nadal zły

-dobra chyba wam przeszkodziłem w ważnej rozmowie o lodach? Nie będę przeszkadzał papa.

Wyszedł z pomieszczenia i zamknął głośno drzwi

-chyba już poszedł co nie?- zapytał Deku mimo że znał odpowiedź

-no a jak myślisz?

-myślę że możemy wrócić do tego co robiliśmy- mówi Deku

Katsuki był zdziwiony zachowaniem chłopaka nigdy taki nie był

-ej wszystko w porządku brokule?- zapytał z lekka przestraszony że jego kochanek zachowuje się inaczej

-t..ta..tak chyba-wymamroczał z łzami w oczach

-co się stało? Powiedziałem coś nie tak? Przestraszyłem cię?

-N..ni...nie ja poprostu nie mam siły-ledwo co kolwiek wypowiedział przez łzy

*myśli Bakugo*
ON NIGDY AŻ TAK SIĘ NIR JĄKAŁ COŚ SIĘ DZIEJE A JA O TYM NIE WIEM?! KTOŚ MU COŚ ROBI I NIC MI NIE MÓWI?! ZARAZ A CO JEŚLI ON NIE TYLKO NIE TO

-czy ty się mnie boisz?-zapytał blondyn

-c..c..co ty naprawdę myślisz że to przez ciebie t...ty nigdy nie doprowadziłeś mnie do płaczu ja...ja cię kocham chcesz być ze mną?-zapytał nie wiedząc co mówi

-ja z tobą?

*myśli Deku*
ZARAZ CZYLI TO WSZYSTKO BYŁO UDAWANE?CZY ON UDAJE ŻE MNIE KOCHA?CZYM JA SOBIE NA TO ZASŁUŻYŁEM?

-czyli kłamałeś że mnie kochasz tak?-zapytał już zupełnie mokry od łez Izuku

-co?! Kocham cię bardzo i chce z tobą być!-krzyknął bo nie opanował swojego tonu

-Co jest!-krzykneli Sero z Kirishimą

-Bakubro czy ty się zakochałeś w Miodriyi?

-jesteśmy parą idioto ale siedzieć cicho i jeden i drugi jasne!

-tak jest- odpowiedzieli obaj i wyszli z pokoju

-chcę spać-odparł zmęczony całym dniem Deku

-jasne idź się umyć a ja przygotuje nam łóżko
------------------------------------------------------------
Znów kończę w takim momencie ale muszę zjeść i szczerze nie mam dalej pomysłu więc będzie dziś kontynuacja ale troszkę później mam nadzieję że ci się podoba bajo<3