Karma Złamanego Serca

No Tak...

Kurwa znów to samo...
Znów wpakowałam się w to samo bagno znów jestem z tym cholernym pilkarzykiem który mnie zranił
Po co? Nie wiem.
Dalej go kocham ale mam dosyć tego jak mnie traktuje
Cały czas tylko Patryk i Patryk a jak ja go o coś proszę to nie bo Patryk ważniejszy
On uważa że się zmienił ale ja tego nie widzę
Nie interesuje się w ogóle mną chyba że chce po*****ć
Cholernie to boli po prostu że jestem na ostatnim miejscu

Niby mu zależy a nawet nie potrafi mnie przytulić
Nie potrafi być czuły ani opiekuńczy
Po prostu traktuje mnie jak piąte Koło u wozu

Bardzo dużo osób odradzało mi wejście z nim znów w związek bo widzieli jak cierpiałam za pierwszym razem
Postanowiłam że teraz nie będę płakać jeśli się rozstaniemy bo nie warto przez to jak się zachowuje
Skoro ktoś ma we mnie wywalone to nie będę dłużna tylko nie wiem czy on sobie zdaje sprawę z tego że tym razem to nie ja będę cierpiała....