W końcu w domu!! ☺️☺️

298 5 0
                                    

**Dwa tygodnie później**
W końcu mogę wyjść ze szpitala nie lubię tam przebywać, bo jest tam smutna atmosfera. Bliźniaki pojechali motorami do domu, a ja jechałam z Willem, Vincem i Dylanem.
Lekarz powiedział że muszę się oszczędzać.
Gdy byliśmy już w domu chciałam iść do mojego pokoju ale Will mnie zatrzymał.
- Malutka stój! Zaniosę cię - uparł się Will
- no dobra - odpowiedziałam
Wiedziałam że lepiej się z nim nie kłócić. Will zaniósł mnie do pokoju.
- idź spać malutka już jest późno - powiedział Will i położył mnie na łóżku
- okej - odpowiedziałam
Will wyszedł a ja poszłam do łazienki wzięłam prysznic i ubrałam piżamę. Poszłam spowrotem do pokoju i poszłam spać.

**Następnego Dnia**
Obudziłam się o 10.
Trochę poprzeglądałam Instagrama.
Później zeszłam na dół jak zwykle siedzieli tam bliźniaki i Will.
- Hej malutka - powiedział Will
- Hej - odpowiedziałam
- siadaj zrobiłem ci śniadanie - powiedział Shane i podsunął mi talerz
- dzięki - odpowiedziałam i zaczęłam jeść
- nie ma za co - odpowiedział mi Shane
Gdy już zjadłam śniadanie poszłam do salonu gdzie siedział Shane.
- Chodź mała oglądamy krainę lodu II - powiedział Shane i zrobił mi miejsce na kanapie
Usiadłam obok Shane a on właczył tą krainę lodu.
Później gdy film się skończył poszłam do mojego pokoju wzięłam prysznic, ubrałam piżamę i poszłam spać.

___________________________________________

(206 słów przepraszam że tak mało)
Dzisiaj może jeszcze coś wleci ale nie jestem pewna.
Papapapapapapap pa <3<3<3<3

Rodzina Monet -&gt; moja wersja Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz