🔞🔞🔞🔞🔞🔞🔞
Pov Katsuki.
Wyciągnąłem nerda po schodach na górę, na początku się opieral ale ze mną i tak nie wygra więc mógłby już dać sobie spokój.
Otworzyłem drzwi do sypialni i wepchnąłem go do środka zamykając za sobą na klucz aby nikt nam nie przeszkadzał. Coraz silniejsze feromony rui docierały do mojego nosa co trochę przyciemniało mi zdrowe myślenie ale nie chcę mu zrobić krzywdy dlatego będę się powstrzymywał chociaż to kurwa jest trudne w obecnej sytuacji a widok napalonego Deku wcale mi nie pomaga.
- Kacchan ~ jęknął a mi dosłownie chyba od samego jego głosu stanął.
Zaczął przebierać nogami ocierając uda o siebie a mi się zrobiło gorąco. Teraz czuję się zupełnie inaczej niż wczoraj, mam ochotę go wziąć dosłownie na wszystkim nie ważne co to będzie łóżko, podłoga czy biurko.
- Oi Deku przestań kurwa być taki pociągający.- warknąłem łapiąc go za tył szyi i przyciągnąłem do siebie dosłownie pochłaniając jego wargi swoimi a ten niezgrabnie próbował oddać pieszczotę.
Jedną ręką nadal trzymałem go blisko siebie a drugą wślizgnąłem się pod jego koszulkę badając każdy idealnie wyrzeźbiony mięsień. O ja pierdole jak na Omegę ma piękne, wysportowane ciało.
Natrafiłem na sterczącego sutka a zielonowłosy jęknął przeciągle w moje usta na co warknąłem popychając go na łóżko.
Do jasnej cholery jak tak dalej pójdzie to nawet go nie rozciągnę tylko wejdę ale nie chcę sprawiać mu bólu więc muszę być cierpliwy a z tym u mnie ciężko.
Kiedy młodszy opadł na materac usiadłem na jego udach zaczynając ściągać swoją koszulkę a po chwili ta jego również dołączyła do tej jego gdzieś w kącie pokoju.
Unieruchomiłem nadgarstki nad jego głową zaczynając zachłannie całować rozgrzaną skórę a moją uwagę przykuło zagłębienie tak słodko pachnące i tylko czekające aby wbić w nie kły. A co jeśli bym go oznaczył? Już byłby mój...Nikt nie tknął by Omegi Bohatera Numer Jeden...Deku...Tylko... Mój...
Mój umysł zasłoniła mgła podniecenia i nie kontrolując się wysunąłem kły gotowy aby oznaczyć chłopaka jako swojego. Już delikatnie naciskałem na jego skórę kiedy w porę się opanowałem, potrząsając głową wróciłem do rzeczywistości.
Nie mogę tego zrobić. On by mnie zabił. Byłoby to niechciane oznaczenie i zasłanianie się tutaj rują nic by nie dało.
Po prostu zerżnę go i po sprawie później jakoś dam sobie radę.
Z moich rozmyśleń wyrwał mnie pomruk niezadowolenia ze strony młodszego kiedy przestałem dotykać jego skórę.
- Już już Deku zajmuje się twoim słodkim ciałem~ mruknąłem mu do ucha i polizałem jego płatek po czym zacząłem schodzić językiem coraz niżej skupiając się teraz na drażliwych sutkach.
Jednego złapałem między palce zaczynając pocierać a na drugim robiłem mokre gorące kółka językiem. Uśmiechnąłem się do siebie widząc jak moje poczynania sprawiają, że ciało pode mną aż się wije z rozkoszy.
Oderwałem się od klatki piersiowej i szybko pozbawiłem nerda pozostałej części garderoby a kiedy pozostał nagi ja już walczyłem z moją Alfą aby nadal pozostać delikatnym w stosunku do mojego partnera.
CZYTASZ
Mój przyjaciel Moją Alfą [BakuxDeku]✓
FanficIzuku jest 24 letnią Omegą oraz profesjonalnym bohaterem który na swój debiut musiał czekać długie pięć lat ale to wszystko za sprawą małego zielonowłosego chłopca który wywrócił jego życie do góry nogami. Mężczyzna nie tylko musi poradzić sobie z s...