Wygląda na to,że jestem w ciąży chociaż takie są moje przypuszczenia nie zrobiłam testu ani nie powiedziałam Tomkowi o tym.
Uparłam się,że wrócę do pracy no i tak się stało
Wróciłam za Wojtalę chociaż Tomek kazał mi odpoczywać a zastępstwo miałam więc nie musiałam tego robić
Co mamy?-zapytałam
Śledztwo kobieta ok 35 lat rana po postrzale
Dobra Bolek zajmiemy się tym
Nie było cię wczoraj Daga?
- Źle się czułam dlatego nie przyszłam
- Uparła się nie musiała tego robić,ale co ja z nią mam przecież Wojtala mógł ją zastąpić-powiedział Tomek
- Nie uparłam się i już nie poruszaj tego tematu chciałam i tyle zresztą nie będziesz sam na wszystkich pracował muszę ci pomagać
Dzień pracy minął tak jak zawsze dobra mamy tego świadka przesłuchanego wszystko tutaj załatwione jeszcze raz pojedziemy do domu tej kobiety zobaczymy może coś jeszcze znajdziemy.
Mieliśmy jeszcze przerwę Tomek proponawał mi różne jedzenie,ale ja nic z tego nie chciałam chociaż były to naleśniki,kanapki itp muszę coś jeść,ale znowu może mnie mdlić więc nie chciałam próbować tym bardziej wszyscy na komendzie by się domyślili przynajmniej mi się tak wydawało rano zjadłam tylko śniadanie nie powiedziałam Tomkowi,że byłam przez to parę razy w łazience,bo mnie mdliło i się uparłam i poszłam do pracy przecież jakby się o tym dowiedział to kazał by mi zostać w domu i dobrze by zrobił.
Powinniśmy sobie o wszystkim mówić to mój błąd,że mu nie powiedziałam.Na przerwie nic nie jadłam chociaż byłam zachęcana parę razy przez Tomka
- Skarbie zjedz coś blada jakaś jesteś
naprawdę mogę ci dać kanapkę naleśniki co tylko będziesz chciała możemy nawet gdzieś podjechać na przerwie żebyś coś zjadła
- Dzięki Tomek,ale nie chce...(tak wiem okłamałam go i źle się zachowałam byłam głodna,ale cały czas by mnie mdliło i powinnam też zostać w domu)
- Dobrze przerwa się skończyła musimy jechać dostaliśmy też takie polecenie od Bolka więc wsiadamy w samochód i jedziemy do domu tej kobiety.Dojechaliśmy na miejsce
Rozdzieliliśmy się poszedłem do pokoju i salonu a Daga do drugiego pokoju i kuchni
- Dobra sprawdzone nic nie ma wróciłem spowrotem do kuchni gdzie była Daga
- Skarbie co się dzieje jakaś blada jesteś wyglądała jakby miała zemdleć
- Dobrze się czujesz?
- Wziąłem wodę to ci dam usiądź sobie
- Jadłaś coś w ogóle?
- Nie nie jadłam
- Widzę właśnie jesteś blada nic nie jadłaś nie wygląda to dobrze prawie mi tutaj zemdlałaś musisz coś zjeść w tej chwili idziemy powoli do samochodu zjesz kanapkę i napijesz się wody bez dyskusji
- Będzie mi nie dobrze znowu mnie mdliło rano
- Skarbie znowu? Dlaczego mi nie powiedziałaś,ale przecież wiesz,że musisz coś zjeść..bo będzie jeszcze gorzej.
A ja sobie myślałem Daga źle się czuję no to nici z naszych erotycznych zabawach dzisiaj a chciałem kupić kajdanki
CZYTASZ
Górska&Jawor
FanficKsiążka będzie opowiadała o Dadze i Tomku pojawią się tematy: rodziny,śledztwa,miłośći i wiele innych Zapraszam do czytania ❤️📖