Pov Izuku.
Weekend minął nam stosunkowo spokojnie no może nie licząc tego, że Haru zjadł za dużo pianek oraz galaretki którą uwielbia i zarzygał nam kanapę i Kacchan musiał ją czyścić przez dwie godziny w między czasie ja siedziałem z synem w jego pokoju i czytałem mu bajki aby się uspokoił.
- Już teraz będziesz mnie słuchał w sprawach żywieniowych Haru?- oparłem się bokiem o framugę w salonie z założonymi rękoma i obserwowałem mruczącego wściekle do siebie Alfę.
- Dobra, dobra już wiem, że jak mówisz, że nie powinien jeść pięciu porcji galaretki bo to zwróci to masz rację.- prychnął otwierając jedno oko siedząc zmęczony na fotelu.- Kiedy wraca twoja mama?
Zdziwiło mnie to pytanie ponieważ nie poruszaliśmy tematu mojej rodzicielki ani razu. Odepchnęłem się lekko i skierowałem w stronę drugiego fotela.
- Jak z nią ostatnio rozmawiałem to ma niby wrócić za dwa tygodnie tylko, że mam mały problem.- westchnąłem opierając ręce na kolanach.
Blondyn popatrzył na mnie wyczekująco prostując się już na tyle aby siedzieć normalnie.
- Haru ma za tydzień urodziny i obiecałem mu wyjazd do domku na plaży jak co roku ale nie dam sobie rady sam wszystkiego dopilnować ponieważ zawsze jeździła z nami moja mama oraz All Might.- zacząłem niepewnie, po co ja mu to mówię, przecież jego to zapewne nie interesuję.
- Ale przecież nie jesteś sam. Mówiłem ci, że będę z wami więc w czym problem?
- Przecież masz agencje do prowadzenia, jesteś Bohaterem Numer Jeden i tak dalej.
- I co z tego? Jako bohater nie mogę sobie zrobić wolnego na kilka dni?- prychnął wstając z zajmowanego miejsca.- Zresztą mam ludzi i to kompetentnych więc sobie poradzą kiedy mnie nie będzie.- wzruszył ramionami i ruszył do kuchni.
Zaczynam się gubić w tym wszystkim, z jednej strony nadal między nami jest jakaś taka ściana jakbyśmy byli obcymi dla siebie ludźmi ale czuję się przy nim dużo lepiej niż przy kimkolwiek innym.
Muszę z nim porozmawiać o moich uczuciach bo chyba zwariuję żyjąc w tej niepewności, dłużej nie dam rady ale na pewno nie dzisiaj.
Dzisiaj jestem już zmęczony, za wiele wrażeń jak na jeden dzień.
- Zostajesz u nas na noc?- zapytałem stając za blondynem który właśnie nalewał sobie kawy z ekspresu.
CZYTASZ
Mój przyjaciel Moją Alfą [BakuxDeku]✓
Fiksi PenggemarIzuku jest 24 letnią Omegą oraz profesjonalnym bohaterem który na swój debiut musiał czekać długie pięć lat ale to wszystko za sprawą małego zielonowłosego chłopca który wywrócił jego życie do góry nogami. Mężczyzna nie tylko musi poradzić sobie z s...