Pewnego zimowego dnia Y/N spacerowała po zaśnieżonym parku.
Miała w głowie wielki mętlik. Dopiero co parę minut temu zerwał z nią chłopak. Chłopak, który był z nią od dwóch lat.
Zostawił ją dla jej (byłej już) najlepszej przyjaciółki, Jini. Wysokiej blondynce z piękną urodą, która miła figurę, której każda dziewczyna mogłaby pozazdrościć.Spacerowała samotnie ścieżkami w parku, przecierając swoje załzawione oczy.
-Jak on mógł mi to zrobić!?- mówiła do siebie zrozpaczona dziewczyna
- Czy jestem aż tak brzydka?..
-Jak dla mnie jesteś bardzo ładna.. - usłyszała głos za sobą.Odwróciła się w stronę głosu i ujrzała młodego chłopaka. Był ubrany w czarną kurtkę i do tego szarą czapkę.
-Co..? - zapytała ze zdziwieniem dziewczyna.
-Powiedziałem, że jesteś ładna - powiedział po czym się uśmiechnął, wtedy zauważyła jego piękny uśmiech.Y/N zarumieniła się, ale chłopka mógł się nie domyśleć, że to przez niego, bo na dworze była temperatura na minusie.
-Kim ty w ogóle jesteś? - zapytała chcąc poznać imię tego uroczego chłopaka.
-Nazywam się Yang Jeongin, a ty?
-Y/N.... - odpowiedziała spuszczając głowę.
-Ładne imię - znów uśmiechnął się tym swoim pięknym uśmiechem.Dziewczyna zastanawiała po co w ogóle chłopak z nią rozmawia, w tym momencie jedyne co chciała to być sama, wypłakać się gdzieś na ławce w parku, a to była idealna okazja, żeby nikt jej nie zauważył, bo była zima. Ludzie w tę porę roku rzadko wychodzą z domu.
-Czy coś się stało? - zapytał, gdy zobaczył, że się zamyśliła.
-Nie... Wszystko jest w porządku.. - chłopaka jednak ta odpowiedź nie zadowoliła, wiedział, że Y/N kłamie.
-Jeśli potrzebujesz kogoś komu chcesz się wygadać to mogę być do twojej dyspozycji - znów promienny uśmiech zagościł na jego twarzy.Rumieniec powrócił na jej twarzy. Zastanawiała się czemu jakiś nieznany chłopak martwi się o nią.
-Czemu tu w ogóle jesteś? - zapytała.
-Przechodziłem obok parku, bo miałem iść do moich przyjaciół, ale wtedy zobaczyłem ciebie. Nie mogłem przejść obojętnie obok i nic nie zrobić. Ludzie powinni sobie pomagać.Miły ten Jeongin.. Pomyślała Y/N. Nie każdy człowiek by się zatrzymał i pomógł obcej osobie..
-Na spotkanie z przyjaciółmi? To pewnie się teraz spieszysz.
-Nie.. Chociaż powinienem być tam już od dwudziestu minut - zaśmiał się niezręcznie - ale wolę zostać z tobą. Skoro tu przyszłaś cała zapłakana to musi to oznaczać, że nie masz się komu wygadać.
-Naprawdę chcesz mnie wysłuchać? - zapytała i spojrzała prosto w prosto oczy.
-Tak. Tylko może chodźmy tam - wskazał pobliską kawiarnie - tam będzie nam ciepłej.
-Dobrze..Wstali z ławki i powędrowali w stronę kawiarni. Podczas drogi Y/N czuła wzrok Jeongin na sobie. Czuła się trochę niezręcznie. Będzie obcemu mężczyźnie opowiadała o swoich problemach? Mama zawsze ostrzegała ją przed facetami. Jej matka i ojciec byli w ciężkich relacjach. Zostawił je gdy dziewczyna miała jedenaście lat. Mimo to Y/N czuła, że może zaufać chłopakowi.
Doszli do kawiarni. Otworzył jej drzwi i przepuścił ją pierwszą. Usiedli przy stoliku przy oknie i zamówili kawę i jakieś ciasto.
-To co..? Opowiesz mi co się stało, że taka ładna dziewczyna jak ty płakała sama w parku? - zapytał spoglądając na nią.
-Um...no dobrze..Zaczęła opowiadać o swoim byłym chłopaku i przyjaciółce, że nakryła ich na zdradzie. Jeongin słuchał ją uważnie, nie przerywał jej kiedy mówiła, a kiedy widział, że spływa jej łza po policzku chwycił jej dłoń w swoją i delikatnie ją dotykał.
-Ale z niego drań! - powiedział oburzony chłopak - Jak mógł Ci to zrobić i do tego jeszcze twoja przyjaciółką. Nie wiem jak można być tak okropnym człowiekiem.
-Przepraszam... Nie powinnam chyba Ci tego wszystkiego mówić.. - powiedziała wycierając chusteczką oczy.
-Nie martw się.. Po to tu jestem - uśmiechnął się.
-Dziękuję.. Mogę cię.. Mogę cię przytulić..? - zapytała nie pewnie.
-Oczywiście! - wstał ze swojego krzesła i podszedł do niej.Objął ją ramieniem i pozwolił, żeby się wypłakała w jego ramię.
Y/N poczuła ciepło w sercu. Nigdy nie czuła się tak ze swoim byłym chłopakiem. Czuła, że w końcu komuś na niej zależy. Mimo, że poznała Jeongin zaledwie godzinę temu. Czuła, że to początek nowej przyjaźni. Przyjaźni, a może nawet czegoś więcej.-------------------------
miday127 ~zk
CZYTASZ
One shot
Teen FictionOne Shot Chyba wszyscy wiedzą co to jest. Będą tu pisane one shoty wymyślone przeze mnie. Jeśli ktoś chcę mogę napisać na zamówienie, wystarczy tylko napisać z kim ma być (najlepiej kpopowy idol), jaką relacja i można jeszcze napisać jacy inni bohat...