x nastepny dzień x
postanowiła już od rana zaszaleć.
Wychodzi razem ze słońcem,
Przebierając się w coś czerwonego,
Jej matka nie toleruje tego typu sukienki,
Pokazuje wszystko, czego nigdy nie miała.*Biegnie w centrum sawanny tam gdzie zawsze sie cos dzieje. wchodzi do pierwszego lepszego klubu. jest w nim moze 10 zwierząt. wszedzie sa światła. oslepialy ja. podeszła do baru.
-poprosze jakiegos dobrego drinka
-co taka pikna dziewoszka robi o takiej wczesnej porze w klubie.- powiedział gepard wycierajac sklanke szmatką.
-odstresowywuje sie.* Going out tonight,
Changes into something red
Her mother doesn't like that kind of dress
Everything she never had, she's showing off~ łan dyrekszyn-najt czendżys
CZYTASZ
gazela
Romanceona-niesmiala 20-latka kochajaca samotne biegi po stepie on-pewny siebie 22-latek z bujna czupryna uwielbia spedzac czas z przyjaciółmi co sie stanie gdy ich drogi sie skrzyzuja.. proszę nie bierzcie tego na poważnie