Pov. Rouse
Otworzyłam oczy i pierwsze co zobaczyłam to gołe białe ściany, przeraziłam się, ponieważ nie był to mój pokój. Nagle przez drzwi wszedł jakiś stary dziad ubrany w biały kitel zamykając je na klucz.
Jak się czujesz słonko? - zapytał fikuśnie.
D-dobrze - skłamałam, tak naprawdę czułam się beznadziejnie.
Podnieś się muszę cię zbadać - powiedział tajemniczym głosem. Poczułam jak przykłada zimny stetoskop do mojej klatki piersiowej. Na moim ciele pojawiła się gęsia skórka. Zeskanował mnie swoim przeszywającym wzrokiem od góry do dołu, a następnie swoją drugą ręką złapał mnie za pierś dociskając moje ciało do łóżka. Sparaliżował mnie strach, a dłonie tego oblecha zaczęły przesuwać się coraz niżej. Zamknęłam oczy czekając na najgorsze, nagle usłyszałam huk wyłamujących się drzwi. Poczułam, że jego dłonie przestały mnie obmacywać, otworzyłam oczy i zobaczyłam Dylana bijącego lekarza po twarzy.
Dylan przestań!!! - krzyknęłam do chłopaka ale nic to nie dało. Pobił lekarza do nieprzytomności po czym podniósł się.
Rouse spadamy stąd - powiedział zatroskanym tonem, a następnie wyszliśmy przez rozwalone drzwi.
CZYTASZ
Przyjaciel mojego brata
Humor16 letnia Rouse Blac to typowa bad girl rodzice wysłali ją do brata Adama Blaca, ponieważ mieli jej dość. Dziewczyna chowa urazę do swojego brata bo ją zostawił gdy najbardziej go potrzebowała. Adam jest bardzo bogaty i wulgarny zamieszkuje w willi...