0

191 10 2
                                    

Jechałem autostradą w stronę Sydney. Było późno, bardzo mało aut na drodze. Zadowalało mnie to bo mogłem szybko jechać bez narażania życia. Przez pewien czas nie minął mnie żaden samochód. Poczułem się dziwnie samotny.
Po chwili z daleka dojrzałem ruchome światełko. Wyglądało jak odblaski które ktoś miał na sobie. Nieco zwolniłem. Gdy byłem już blisko jechałem w miarę powoli. Przejechałem obok człowieka. W szarości wieczoru dostrzegłem, że była to młoda dziewczyna. Właśnie na to czekałem. Zawróciłem. Zatrzymałem ją i zaproponowałem podwiezienie. Zgodziła się...

missing / Ashton Irwin FanfictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz