- Umów się z nim.- mówiła do mnie moja przyjaciółka.- Nie, nie jest w moim typie.- odpowiedziałam.
- Oh Madison musisz kogoś w końcu znaleść.- powiedziała Vanessa.
~~
Jestem Madison Martin, mieszkam razem z moją przyjaciółką Vanessą Robinson. Pochodzę z Monako a moja przyjaciółka z Francji, Mieszkamy w Monte Carlo w dość przytulnym mieszkanku. Moja przyjaciółka, postanowiła mi znaleść jakiegoś chłopaka, od czterech lat jestem sama. Może miałam chłopaka ale po czterech latach postanowił mnie rzucić dla innej... i od tamtej pory po prostu wole być sama.
- Mam pomysł!- krzyknęła do mnie Vanessa.
- No co znów ta twoja główka wymyśliła?- odpowiedziałam śmiejąc się.
- Idziemy dzisiaj do klubu!- odpowiedziała.
- No chyba sobie ze mnie żartujesz, wiesz że nie lubię chodzić do takich miejsc.- powiedziałam po czym przewróciłam oczami.
- Oj no nie marudź, dasz radę.- odpowiedziała Blondynka.
~~
Po trzech godzinach, zaczęłyśmy się szykować do klubu. Nie byłam przekonana co do tego planu, ale dam radę. Postanowiłam wyprostować włosy, zrobić lekki makijaż i ubrać się w czarną sukienkę a do tego ubrałam buty Nike blazer.
Gdy byłyśmy już w stu procentach gotowe, pojechałyśmy na miejsce. Oczywiście ja prowadziłam auto bo Vanessa jeszcze nie zrobiła prawka.
Gdy dojechałyśmy na miejsce, i wysiadłyśmy z auta zaczęłyśmy się kierować do środka.
- Em Vanessa nie wiem czy to dobry pomysł.- powiedziałam.
- Zaufaj mi.- odpowiedziała dziewczyna.
Chwilę później wpadłyśmy na jakichś dwóch chłopaków.
- To ja już idę do środka.- szepnęła do mnie przyjaciółka. Jeden z nich też gdzieś poszedł.
- Wszystko dobrze?- zapytał uśmiechając się brunet, po czym podał mi swoją dłoń by pomóc mi wstać.
- Tak, dzięki że pytasz.- odpowiedziałam również się uśmiechając.
- Jestem Charles a ty?- znów zapytał, podając swoją rękę.
- Madison.- odpowiedziałam oddając mu uścisk dłoni.
- Jak byś czegoś potrzebowała zadzwoń.- powiedział podając mi swoją wizytówkę.
Uśmiechnęłam się, na co on puścił mi oczko i odszedł. Patrzyłam sobie tak jeszcze na tą wizytówkę i schowałam ją za case'a mojego telefonu. Postanowiłam wejść do klubu i poszukać mojej przyjaciółki, gdy weszłam rzuciła mi się jej figura z oddali w oczy. Vanessa siedziała przy barze i przeglądała instagram więc postanowiłam podejść.
- I co randka się udała?- zapytała dziewczyna śmiejąc się.
- Przestań wymieniliśmy kilka słów i tyle.- odpowiedziałam szturchając ją w rękę.
- A to ciekawa bo widziałam jak podaje ci jakąś kartkę.- blondynka popatrzyła na mnie zadziornie.
- No dał mi swoją wizytówkę z numerem telefonu.- odpowiedziałam po czym przewróciłam oczami.
- O mój Boże pokaaaaż!- krzyknęła Vanessa, chwilę później spoczywała już w jej rękach wizytówka od Charles'a.
- Hmm a co to za Charles?- zapytała znów
CZYTASZ
On the Road... || Charles Leclerc
Fanfiction23-letnia Madison pewnego dnia wybiera się z przyjaciółką Vanessą na imprezę, nagle przez przypadek wpadają na dwóch mężczyzn. Madison w szczególności przypadł jeden z nich do gustu, wysoki brunet o niebiesko-zielonych oczach. Brunetka coś do niego...