Pisanie sexy scen erotycznych w całości polega na umiejętnym używaniu słów tak by wywołać seksualne pobudzenie.
W pierwszym rozdziale przedstawiłem bardziej ogólne wskazówki, i jest on nakierowany raczej na ułatwienie komuś znalezienia jego własnego stylu w pisaniu scen erotycznych, niż wypisanie ciasnej, potencjalnie ograniczającej i utrudniającej odkrycie własnego stylu instrukcji pt. "poprowadź mnie za rączkę i pokaż dokładnie co i jak".
W niniejszym uzupełnię tamto konkretniejszymi informacjami, pokazującymi jak używać (jak ja sam używam) słów, by pisać sceny erotyczne które są (dla mnie) jak najbardziej sexy. Być może są to uniwersalne prawdy, które miałem szczęście odkryć, być może są to bardzo moje-własne (albo otherwise nieuniwersalne) preferencje. Nie wiem.
Do rzeczy:
>>> WYKORZYSTANIE ZJAWISKA (1) SYMULOWANIA SUGESTII I REAGOWANIA NA SYMULOWANY REAL JAK NA PRAWDZIWY, ORAZ, (2) AMPLIFIKACJI WRAŻEŃ ZMYSŁOWYCH I PROCESÓW W CIELE PRZEZ SKUPIENIE NA NICH/DANYM OBSZARZE CIAŁA:
(1) w reakcji na słowa mózg automatycznie przywołuje zasocjowane z nimi wrażenia zmysłowe i obrazy; te zaś wywołują w nim reakcje, podobnie jak real bo na real sam w sobie mózg reaguje za pośrednictwem generowanej mentalnej reprezentacji.
(2) jeśli słowa dotyczą danego obszaru bądź procesu w ciele, zwiększają świadomość tego obszaru/procesu w naszym ciele, co skutkuje amplifikacją czucia i zaangażowania tego obszaru oraz amplifikacją tego procesu, bo do mózgu dociera w efekcie więcej bodźców o nim oraz bo mózg i reszta ciała są ze sobą połączone m.in. przez układ nerwowy.
Jeśli idzie o erotyki, najlepszy użytek z tych zjawisk robi się poprzez:
1) częste używanie słów opisujących strefy erogenne i wydzieliny ciała (np. penis, żołędź, sperma) oraz określone gesty i działania seksualne (np. spuszczać się, uwalać, lizać).
Dla zobrazowania: "Rozkracza się tyłkiem nad jego sterczącym penisem, siadając mu tyłkiem na twardym penisie pulsującym dla jego gorącego odbytu. Jego pulchny żołędź rozwiera obręcz dziurki jego mokrego odbytu, otwierając jego tyłek dla jego twardego, pulsującego penisa. Osuwa się odbytem na jego jedwabiste, śliskie prącie, otulając go swoim odbytem, gdy kolejne cale jego nabrzmiałego penisa wchodzą w jego tyłek, wsysane przez jego napalony odbyt, który rozwiera się, rozpychany dla jego penisa jego mokrym żołędziem".
Czyta się to śmiesznie, dziwnie jeśli nie jest się przyzwyczajonym, i z zażenowaniem być może, bo brzmi tak przesadzenie przez te powtórzenia, ale gdy się te wszystkie bóle dupy wywali i zostawi samą seksualną część swojej psychiki, zupełnie przestaje to przeszkadzać czy bawić (przynajmniej w moim doświadczeniu). Co zaś taki zabieg daje?
Powtarzanie słów nazywających erogenne części ciała (np. "penis [posuwa się w jego odbycie]", "odbyt [pełny jego penisa]", "jądra [dyndające z pchnięciami jego penisa w jego odbyt]") powoduje, że skupienie jest na nich w trakcie czytania stale utrzymywane — a to zwiększa ich świadomość u siebie samego w efekcie zwiększając podniecenie lub, jeśli to nie nasze strefy erogenne, stymuluje mózg do tym bardziej częstego/ciągłego generowania ich mentalnych reprezentacji/symulowania ich w trakcie czytania, no a są podniecającymi bodźcami więc innymi słowy stymuluje to mózg do ciągłego stymulowania swojego seksualnego pobudzenia.
Z kolei powtarzanie słów opisujących seksualne aktywności i seksualne wydzieliny ciała czy opisów seksualnych aktywności (jak np: "posuwał penisa w jego odbycie", "jego penis był śliski od jego odbytu", "czuł swój odbyt pełny jego penisa", itd — powtarzanie opisów faktu ruchania) powoduje że ich symulacja jest ciągle czyniona przez mózg, skutkując silniejszą symulacją, a w efekcie, silniejszą stymulacją. Innymi słowy, im więcej mocno stymulującego bodźca masz (wysokie zagęszczenie owych słów w tekście), tym częściej mózg jest stymulowany; w przeciwieństwie do sytuacji gdy owe erotyczne, sexy słowa pojawiają się np. co dziesiąte zdanie, ledwie garść razy na cały tekst. Można to przyrównać do fizycznej stymulacji seksualnej: potarcie co kilka sekund zamiast szybkiego, ciągłego pocierania. Różnica jest dość oczywista.

CZYTASZ
Sceny erotyczne - jak je pisać
Sonstiges(Dostępny również na AO3, użytkownik: Wyrdmazer). Niniejszy poradnik to oczywiście jedynie moje spojrzenie, rozumienie, wnioski. Napisałem go by udostępnić je zainteresowanym i poprzez to potencjalnie pomóc tym, którzy chcą pisać sceny erotyczne [le...