abe i topher mieli kolejna nocowanke jak totally straight cis allies i wlasnie kladli sie do spania (w tym samym lozku oczywiscie)
zawsze spal dosyc spokojnie..jednak tej nocy abe obudzil sie bo mial koszmar o tym ze gordon feetman znalazl go i pocial na kawalki poskladal z powrotem potem znowu pocial zmiksowal i wypil sobie do herbatki...
chlopak zauwazyl ze tophera nie ma w lozku co bardzo go zdziwilo. gdziesz ten pizdojad moglby byc? mlodzieniec wstal z lozka i nagle wszystko stalo sie jasne....
topher siedzial przy biorku i..... wypelnial w paint mlp base'y z deviantarta.
abe byl w shocku. jak to mozliwe? topher to brony? nie mogl w to uwierzyc. to byl zbyt duzy shock. zemdlal.
jak sie obudzil to lezal znowu w lozku wiec pomyslal ze to byl wszystko kolejny koszmar... jednak gdy sie obrocil zauwazyl najbrzydsza morde jaka w zyciu widzial 2 milimetry od jego twarzy chuchajaca na niego smierdzacym oddechem ktory otruwa wszelkie rosliny i miala mega wkurwiona ekspresje.
- wiem ze widziales co robilem...... - zaczal nizszy chlopak - ale nikomu o tym nie powiesz.
- b-bo co?!?!?
- bo to.......
topher zetknal swoje radioaktywne usta z ustami abe'a. abe byl szoku... ale bardzo mu sie podobalo wiex nie narzekal.
- nikomu nie powiesz. - rozkazal klon kolonizatora
- d-dobrze!!!!!!!!!! - zgodzil sie abraham lincoln
- ciesze sie ze mamy umowe, kitten.
THE END....?
CZYTASZ
nos baby jagi w akcji
Poetrywzruszajaca historia pelna zwrotow akcji punktow kulminacyjnych i zdrad oraz milosci