Hunting

Chapter 1: Palpahut

Jabba Dahut spojrzał przez okno. Statek imperialny właśnie wylądował. Przymróżył oczy z pleasureności. Po kilku minutach do jego sali tronowej wszedł oczekiwany gość - Imperator Palpatine. Jabba poprosił wszystkich strażników o opuszczenie sali i zamknięcie drzwi. Kiedy to sie stalo rzekł:
-Witaj słońce, jak ci idzie zarządzanie Imperium?
-Wybornie kochanie, wszystko idzie zgodnie z planami. - odpowiedział Palpatine - Nie mogłem się doczekać, żeby zobaczyć ponownie twój boski tłuszczyk.
-Ahhh nie mów tak - zaczerwienił się Jabba. Jednakże widać było, że zrobiło mu to przyjemność. - Chociaż? Choć sie przytulić kociaku.
Palpatine podbiegł w jego kierunku i zanużył się w swoim lubym. To było tak przyjemne. Tylko o tym marzył w ostatnich tygodniach, przez cały czas rozłąki.
-Jesteś jeszcze bardziej puszysty niż ostatnio - powiedział rozmarzonym głosem Palp
-Specjalnie dla ciebie zacząłem więcej jeść, przecież ci mówiłem.
-Ehh Jab, no bo jest coś o co chciałem cie zapytać już od dawna...
-Cóż takiego przystojniaku?
-Czy- weźmiemy ze sobą ślub?
-OCZYWIŚCIE!! KIEDY TYLKO ZECHCESZ!!
-OMG NAPRAWDĘ??
-Oczywiście
Obydwoje zaczeli się śmiać w niebogłosy. Jednak pojawila się pewna doza niepewnosci
-Ale... Kto opłaci całe przyjęcie? Który z nas? -zapytał po cichu Jab
-Czy to ma znaczenie? Przecież obaj jestesmy KOSMICZNIE bogaci.
-No niby tak... ale to by odrazu ustanowiło hierarchię. Wiesz, kto jest topem a kto bottomem w naszej relacji.
-Ohh no faktycznie, sam jeszcze nie jestem zdecydowany.
-No własnie ja też, ale mam pewnie  pomysł.
-A jaki to skarbeńko?
-Oboje niezależnie od siebie zatrudnimy dwójkę bounty hunterów. Każemy im siebie nawzajem zabić i dostarczyć nam. Ten, kogo bounty hunter zostanie zabity, ten płaci za wesele. Co uważasz? Masz pomysły kogo zatrudnić?
-Myslę że to świetny plan! - Palp był zachwycony - Myślę że powinnismy zatrudnic jak najlepszych, przecież nikt z nas nie chce przegrać. Zatrudnijmy Boba Feta i tego Mandalorianina opiekującego sie Grogu.
-To chyba najlepsza opcja
Obydwoje wymienili jeszcze kilka czułości (których opis został zamieniony materiałem przytodniczym dotyczącym langusty) i rozeszli sie do zarządzania własnymi państwami.