I love you

110 5 7
                                    

Stray kids jest 8 osobowym koreańskim boysbandem. Zadebiutowali 5 lat temu. W tym czasie stali się dla siebie rodziną, byli dla siebie jak bracia. Prócz Felixa. Jeden z członków nie był mu obojętny. Był to Changbin.

Felix adorował go już od czasów debiutu. Chłopak nigdy nie był zakochany, ale gdy spotkał Binna po raz pierwszy coś w nim ruszyło. Na początku było to tylko lekkie, niewinne zauroczenie. Yongbok również nie podejrzewał, że pociąga go ta sama płeć.

Zawsze starał się ukrywać swoje uczucia, ale jego uwielbienie Changbina zaczęli zauważać nawet fani, nie mówiąc już o członkach zespołu. Inny udawali, że tego nie widzą, lecz Bangchan stwierdził że musi porozmawiać z Felixem. Martwił się o niego.

Chris: Hej Felix, możemy pogadać?- zapytał.
Felix: Jasne, coś się stało?
Chris: Po prostu chodź.- odpowiedział prowadząc go to pokoju który dzielił z Seungminem, ale w tym momencie nie było go, bo był z Hyunginem kupić jedzenie.

Bangchan usiadł na łóżku wskazując miejsce obok siebie, Yongbok usiadł nie pewnie.

Felix: O czym chciałeś ze mną porozmawiać?- zapytał nerwowo przegryzając wargę.
Chris: Nie będę owijał w bawełnę, bo nie o to tu chodzi. Martwię się o ciebie.- powiedział zatroskanym i spokojnym głosem.
Felix: Przecież wiesz, że powoli udaję mi się wyjść z zaburzeń odżywiania. Nie głodze się już.
Chris: Nie, nie, nie o to mi chodziło.- zaśmiał się delikatnie by rozluźnić atmosferę.
Felix: Więc?
Chris: Podoba ci się ktoś?
Felix: O czym ty mówisz, przecież nie wolno nam się z nikim spotykać, z resztą blisko jestem tylko z wami.
Chris: Racja nie wolno nam randkować, ale nikt nam nie każe kryć uczuć. No i tu nie chodzi o nikogo z zewnątrz.- powiedział to z pełną troską i spokojem by nie speszyć chłopaka.
Felix: Masz na myśli.. że to widać?
Chris: Twoje uczucia do Changbina? Felix można z ciebie czytać jak z otwartej księgi.
Felix: Ou..
Chris: Ale to w parządku, akceptuję cię w 100%, jesteś dla mnie tym samym Felixem co zawsze. Reszta też nie będzie miała nic przeciwko.
Felix: Wiesz bycie gejem to jedno, ale zakochać się w jednym z chłopaków to drugie.
Chris: Masz rację, ale to nie zmienia faktu, że teraz masz mnie, ja o tym wiem i zawsze mogę ci pomóc nie zależnie od decyzji jaką podejmiesz.
Felix: Dziękuję, miło nie dusić tego w sobie.- przytulił się do lidera. Ulżyło mu, ale teraz tym bardziej nie wie co zrobić.

Felix wiele razy planował by powiedzieć Changbinowi o swoich uczuciach, ale kiedy miało do tego dojść, jak na złość starszy traktował go inaczej. Czasem był czuły, tulił się do niego, zdarzało się też, że patrzył na niego innym spojrzeniem, pełnym jakiegoś porządania, ale może to tylko złudne wyobrażenia Yongboka.. Ale częściej odsuwał się od niego i poświęcał swoją uwagę reszcie chłopakom, Hyunjinowi, Minho czy Seungminowi. Przez to Felix miał mętlik w głowie, ciągle złudna nadzieja. Chociaż i tak przeważała myśl, że Felix Changbinowi jest obojętny, a nawet może i irytujący. Na przestrzeni tych wszystkich lat spędzonych razem najmniej czasu spędzał z nim odpychał go, dosłownie jakby młodszy był jego najmniej lubianym członkiem.

Jednak po rozmowie z Bangchanem uwierzył, że coś się może zmienić.

Dzisiaj Straykids ma fanmeeting z STAYs. Wszyscy uwielbiają to wydarzenie, mimo, że fanki są różne. Niektóre to czyste anioły, które są bardzo miłe i wyrozumiałe dla swoich idoli. Są też te toksyczne, potrafią źle życzyć chłopakom, albo być chamskie bez powodu. Niezmiennie i tak uwielbiają to robić.

Chris: Ruszcie się nie będę na was czekać.- wykrzyczał na cały dorm, bo zebrać tylu facetów do wyjścia nie jest wcale łatwo. Hyunjin zawsze szykuję się do ostatniej chwili mimo, że budzi się jako pierwszy. Minho i Jisung robią sobie drzemkę, Changbin kończy trening, a reszta jeszcze coś podjada. Zawsze Chan musi zapanować nad całym tym chaosem.

I Love You CHANGLIX One ShotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz