Rozdział 2

6 2 0
                                    

Gdy Eveline wróciła do domu jedyne co usłyszała od matki to.
Eveline pamiętasz co Ci mówiłam!?!- krzyknęła ,gdy tylko Eveline otworzyła drzwi od domu.
Tak mamo i bardzo Cię przepraszam ,ale miałam dużo dziś na głowie i nie mogłam tego zrobić-odpowiedziała spokojnie ,aby  się uspokoiła i ochłonęła.
Eveline ,ale ty nic nie masz na głowie i narzekasz, jakbyś dopiero była w mojej skórze to byś zrozumiała co to ciężka praca, ja w tym domu robię wszystko ,a jak Ciebie poproszę o chociaż jedną rzecz to robisz wielki problem- krzyknęła i patrzyła się na córkę ze złością.
Kiedy ty wreszczie kurde zrozumiesz ,że też chcę czasem zrobić co chcę, MAMO ja mam 17 lat ,a nigdy nawet jednego dnia wolnego nie miałam bez uczenia się i tych wszystkich rzeczach-odpowiedziała jej.
Wyrażaj się młoda damo- powiedziała matka Evelyn i szybko dodała- ja w takim wieku nawet z domu wyjść nie mogłam, ty masz i tak za dużo pozwolone.
W tym momencie Evelyn wyszła z domu i trzasnęła drzwiami. Podczas nocy Matka nie wiedziała gdzie jej córka jest, lecz się to raczej nie przejmowała.
Evelyn po wyjściu z domu szybko zadzwoniła do swojej najlepszej przyjaciółki Angeliki.
Halo Angelika?-powiedziała Evelyn przez telefon do koleżanki.
No co tam Eve?- odpowiedziała przyjaciółka, nazwała ją Eve bo Eveline miała takie przezwisko w szkole podstawowej do ,której razem chodziły.
Mogłabym... u Ciebie dziś przenocować?-spytała Eveline.
Oczywiście ,że tak, i tak się nudziłam i nie mogłam spać ,a tak to chociaż mam z kim pogadać- odpowiedziała brunetka (Angelika).
Nad ranem Dziewczyny wyszły z domu Angeliki i poszły prosto do szkoły. Eveline gadała dla koleżanki o kłótni z matką ,ale również mówiła o ,,śledzeniu Adriena skolma" śledzeniu, bo tak to nazwała Angelika. Pod szkołą Eveline zauważyła znów te samo auto co wczoraj, bardzo się wystraszyła ,ale nie chciała tego pokazywać przy Angelice.
Eveline dlaczego się tak stresujesz?- Spytała się Angelika.
Pamiętasz jak Ci wczoraj opowiadałam o tych typach ,którzy mnie zaatakowali?-powiedziała Eveline
No i co z tym to ma wspólnego?-spytała
Widzę te same auto co wczoraj...-rzekła
Ooo widzę ,że małolatka sobie koleżankę znalazła hmmm, to idealnie się składa- powiedział ten sam typ co wczoraj.
Był jeszcze w siniakach i był poobijany ,ale trzymał się bardzo dobrze.
Eveline biegnij szybko, za mną!-krzyknęła Angelika i zaczęły uciekać.
W pewnym momencie dobiegły do szkoły i mogły iść do klasy na lekcje matematyki ,której obie nienawidziły.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 17, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Szary zmrokOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz