Livia
Właśnie wracałam z moją najlepszą przyjaciółką z plaży znajdującej się niedaleko naszych domków letniskowych.
Był początek wakacji, więc jak co roku nasze rodziny wynajmowały tam dwa domki, w których spędzaliśmy całe wakacje. W tym roku nie było inaczej. Na plaży spędzałyśmy całe dnie pochłonięte czytaniem naszych ulubionych książek. Wystarczyły nam tylko koc, książka i nasza ulubiona wód z cytryną i miętą. Lubiłyśmy oglądać wschody i zachody słońca. Ten widok za każdym razem zapierał nam dach w piersiach.
Jak ja ją kochałam. Maya była jedyna osobą, która o mnie wszystko wiedziała. Kochałam ją. Spędzałyśmy razem każdą wolną chwilę. Była dla mnie jak siostra, ale od innej mamy.
