Niewielki dom w zielonkawej barwie. Słońce dopiero wschodziło na niebo. Z domu wyszła po chwili 16-letnia dziewczyna o czarnych włosach spiętych w dwa koki. Zielone jasne oczka. Bliza na guziki w barwach zieleni i błękitu ,szara koszulka i ciemno szare dźinsy z zawinientymi nogawkami. Na plecach miała fioletowy plecak ,a na ramieniu wisiała czarna torba sportowa. Za dziewczyną wyszli rodzice ,którzy zostali w progu.
- No to życzymy abyś sie tam trzymała i gdyby coś było nie tak to śmiało do nas dzwoń. - odparła matka masując barki córki.
- No już jej tam tak źle nie nastawiaj ,ja rozumiem ,że pewnie tak dobrze od samego początku nie bedzie ,ale niech pokaże tym pewniakom co potrafi. - odparł dumny ojciec.
Dziewczyna sie roześmiała na to.
- Ale Cassidy (Kasidi) prosze ,uważaj na siebie. - dodała zmartwiona kobieta.
- Mamo spokojnie ,jakoś dam rade.
- Długo cie nie zobaczymy ,ten sektor jest jak szkoła z internatem.- Dam rade ,bynajmniej bede prubowałć. - powiedziała i pobiegła w swym kierunku jednocześnie machając do rodziców. Biegła przed siebie z radosnym uśmiechem.
° Jakiś czas puźniej °
Cass (Kas) stała w busie pomiedzy paroma innymi osobami. Wszyscy skupiali wzrok na swoich telefonach. Jedynie Cassidy stała bez niego. Rozglondała sie jedynie na boki i patrzyła kontem oka co takiego jest tam ciekawego. Ludzie pisali wiadomości do znajomych na mesie ,siedzieli na TikTok'u ,czy fejsie. Brunetka westchneła delikatnie i spojrzała w dół na swoje błękitne tenisówku ,które były na rzepy. Przybliżyła do siebie czubki butów.
- To ja jestem taka dźiwna ,czy to oni tacy uzależnieni. - pomyślała.° Jakiś czas puźniej °
Czarnowłosa wysiadła z busa na przystanek. Skierowała sie w strone lasu. Wzieła pare kontrolnych oddechów.
- Dobra ,no to w droge. - odparła i ruszyła w jego strone.
Zaczeła sie przedzierać przez ścieżke genstwin roślinnych. Co raz było słychać nie ciekawe szelesty ,czy też dźwięki. Dziewczyna była bardzo czujna. Gdy tylko jeden z dźwięków zabrzmił nieco głośniej to Cassidy odrazu spojrzała w tamtym kierunku.
- ...kuźwa ,zrobili ten budynek w śrotku lasu ,tak jakby nie było żadnych innych normalnych miejsc. - zaczeła nieco narzekać z przerażenia.
Jak tylko sie upewniła ,że nikt i nic w przedewszystkim za nią nie idzie to ruszyła szybkim biegiem przed siebie. Przetruchtała kilka zakrentów i krzaków ,aż w końcu wbiegła na polane gdzie stał ogromny budynek ,oczywiście ogrodzony.- Wow ,jakbym widziała Hogwart tylko ,że mniejszy i nowoczesny. - stwierdziła i podeszła do furtki. Chwyciła za klamke lecz furtka była zamknięta. Spojrzała na domofon ,który był obok. Nacisneła szary ,niewielki przycisk. Coś zapikało i usłyszała meśki głos.
- Słucham ?
- Dz-dzień dobry ,jestem Cassidy Ihara i dostałam zaproszenie do sektora. - zaczeła niepewnie.
- Dobrze ,a więc zapraszam. - odparł swym oschłym głosem.
Poczym furtka się otworzyła. Cassidy odrazu weszła na teren ośrotka. Gdy zaczeła wchodzić po schodach na ganek to drzwi się otworzyły. W progu staną pewien męszczyzna. Purputowe długoe włosy ,a na głowie kapelusz w barwie czerni. Równie czarny garnitur z rekawami jak u Snape'a (Snejpa). Męszczyzna na widok dziewczyny ukłonił lekko głowe poruszając swym kapeluszem jednocześnie mówiąc.
- Witamy panienke ,ja jestem Kuroki Zenzou. - na to dziewczyna sie lekko zarumieniła.
- A dlaczego panienka ? - zwruciła uwage.
- Taką wymowę nakazuje mi moja kultura. - stwierdził i otworzył szeroko drzwi. Gestem dłoni zaprosił ją do śrotka.Cassidy kiwneła lekko głową i weszła do śrotka. Męszczyzna zamkną drzwi i ruszył przed siebie ,a dziewczyna cichutko podążyła za nim. Poruszali sie przez dosyć mroczne korytarze.
- No nieźle musze przyznać ,wystruj niezły. A budowla niezwykła. - stwierdziła w myślach. Po chwili meszczyzna się odezwał swym spokojnym i poważnym głosem.
- Gratuluje panience.
- Hh ,a czego jeśli moge wiedzieć ?
- Oficjalnie jest panienka jedenastą i brakującą zawodniczką w drużynie.
- O ,w takim razie dziekuje.
Poczym weszli do pewnej sekcji ,która była podpisana ,,pokoje".
Staneli przed jednym z nich gdzie na drzwiach była liczba ,,9".
- Oto twój pokój. - odparł po chwili jednocześnie otwierając drzwi.
CZYTASZ
Nocne Błyskawice
Fantasy(Zakończone) ° Cassidy Ihara to 16-letnia dziewczyna która została powołana do ,,Piątego Sektoru". Zacznie swe szkolenie w tym ośrotku. Spotka wrogów ,przyjaciół jak i pierwszą miłość💘 . Zdobedzie nową siłe jak i zdolności piłkarskie aby dorównać k...