Rozdział 2

1 0 1

przez NadiaKarwat

autorstwa @NadiaKarwat

-wooooowwwww

(Gdy wszyscy już przyszli)

Rozmawiałam z Killerem. Muszę przyznać, że jest miły.

Nagle zadzonił dzwonek. To oznacza piekło. Pani wchodzi po schodach...

Tym czasem moja mina: 😧

Iiiiiii... Nic, wygląda jak każda, z charakterem na pewno to samo. A czego ja się spodziewałam? Nie wiem -_-

(Gdy wszyscy weszli do klasy)

Pani- Przedstaw się.

-Jestem [T.I]

-powiedziałam lekko zestresowana.

-mieszkam w [miejsce zamieszkania]

Pani- dobrze [T.I] usiądź.

- powiedziała spokojnie Pani. Usiadłam sama bo są tylko jedno osobowe ławki. Przy ścianie były dwu osobowe ławki. Wszystkie były zajęte.

Siedzę na samym końcu klasy przy oknie.

(Time skip)

Po lekcjach otrzymałam od naszej wychowawczyni klucze do szafki (szkolnej). Dzielę szafkę z Killerem. Bo nikt inny nie chciał ze mną dzielić ._.

Wymieniliśmy się numerami. I super. Może go zaproszę do siebie? Nie wiem. Jest godzina 15:55

Miałam dzisiaj osiem lekcji.

______________________________

Sorry że dawno nie było rozdziałów. Byłam na wakacjach u kuzynki. Ale postaram się je wstawiać częściej. ❤️Pozdro❤️

160 słów

Jak coś nie potrafię pisać dłuższych rozdziałów sorry