Dni po pożarze były pełne wahań emocjonalnych i wyzwań, ale także wyjątkowych momentów wsparcia i solidarności. Moja siostra, Hope, była przy mnie przez większość tego czasu, dając mi wsparcie i pocieszenie.
Początkowo, każdego dnia wstawanie było trudne. Wciąż miałam przed oczami obraz spalonych pomieszczeń i straty, która była trudna do zaakceptowania. Ale z każdym dniem starałam się wracać do normalności, choć droga była długa.
- Jak się czujesz dzisiaj, Faith?
- Trochę lepiej, ale wciąż czuję ogromny smutek. Nie sądziłam, że strata gabinetu tak bardzo mnie dotknie.
- To zrozumiałe, siostrzyczko. Daj sobie czas na przeżycie tego. Wszyscy jesteśmy tutaj dla ciebie.
Z czasem zaczęłam odczuwać ogromne wsparcie ze strony przyjaciół i rodziny. Ludzie, których wcześniej nie znałam osobiście, również przyszli z wyrazami współczucia i gotowością do pomocy. Wielu z nich oferowało swoje umiejętności i czas, aby pomóc w odbudowie mojego gabinetu.
- Faith, ludzie naprawdę cię kochają i doceniają. Widzę, że masz wokół siebie wspaniałych ludzi.
- Tak, to niesamowite. Naprawdę doceniam ich wsparcie.
Wraz z pojawiającym się wsparciem, wiedziałam, że nie jestem sama w tej trudnej sytuacji. To dawało mi nadzieję i determinację, by nie poddawać się, ale i odbudować to, co zostało zniszczone.
Dni mijały, a ja powoli zaczynałam odzyskiwać równowagę emocjonalną. Razem z Ashtonom, który stał przy mnie przez cały ten czas, planowaliśmy odbudowę gabinetu. Jego wsparcie było nieocenione, a chęć zaangażowania w odbudowę dodawała mi siły.
Z każdym dniem odbudowy gabinetu czułam, jak siły powracają do mnie. Było to jak symbol nadziei i determinacji. Wiedziałam, że ta próba sprawiła, że jestem jeszcze silniejsza.
Kiedy zobaczyłam pierwsze oznaki odbudowy, poczułam ogromną dumę z tego, co razem z innymi osiągaliśmy. Było to jak lekarstwo na moje zranione serce. Odbudowywanie mojego gabinetu było jak symbol powrotu do normalności.
- Widzę, że jesteś zdecydowana i silna, siostrzyczko. Jesteś naprawdę niesamowita.
- Dziękuję, Hope. Twój wkład w odbudowę jest bezcenny.
Z czasem, dzięki połączonemu wysiłkowi, gabinet lekarski zaczynał wracać do swojej dawnej świetności. Miałam też nadzieję, że odbudowa tego miejsca przyniesie nowe rozdziały i możliwości.
***
Za zgodą Ashtona, Hope i ja postanowiłyśmy razem zabrać się za remont gabinetu lekarskiego. Był to nasz wspólny projekt, który miał odbudować to miejsce po tragicznym pożarze. Razem załadowałyśmy potrzebne narzędzia i farby do samochodu i ruszyłyśmy w stronę naszego celu.
- Jesteśmy na dobrej drodze do odbudowy, Hope. To miejsce znów stanie się piękne.
- Tak, Faith, damy radę. Razem wszystko jesteśmy w stanie zrobić.
Droga do gabinetu była malownicza, ale nieco opustoszała. To jednak nie zaniepokoiło nas, ponieważ zawsze byłyśmy w stanie sobie poradzić.
Gdy już zbliżałyśmy się do gabinetu, zauważyłam na poboczu mężczyznę stojącego obok swojego samochodu. Wyglądał na przybysza w tych okolicach.
- Zastanówmy się, czy to bezpieczne. Nie wydaje mi się, żeby ktoś miał tu coś do załatwienia.
- Może powinnyśmy odwrócić się i jechać z powrotem?

CZYTASZ
learn the rules.
Romanceprzeszłość ma wiele odcieni. potrafi wrócić niczym karma w najmniej spodziewanym momencie, może również stać się początkiem do stworzenia czegoś wielkiego. Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia. _______ Do...