— Co ty zrobiłaś?! — krzyknął mężczyzna o czarnych jak noc włosach. Jego piękne jak morze, niebieskie oczy teraz zatapiały się w łzach rozpaczy.
— To wszystko dla ciebie, Verdell. Teraz możemy być razem, od kiedy ta wstrętna suka jest martwa — splunęłam na nieruchomą dziewczynę leżącą pod moimi stopami.
Jej złote włosy były teraz matowe od brudu, a czerwone oczy pozbawione tego ohydnego blasku, którym zawsze obdarzała Verdella. Czułam chłód w sercu, ale jednocześnie euforię. W końcu pozbyłam się ostatniej osoby, na mojej krwawej drodze.
— Verdell — mój głos się załamywał.
— Laurette... Ty... Ty... Jak mogłaś to zrobić — rzucił mi pełne desperacji spojrzenie.
Jego wargi drżały, a twarz była blada jak trup. Zanim się obejrzałam, mój ukochany podniósł na mnie swój miecz. Nie zdążyłam poczuć bólu.
Zanim obraz całkowicie mi się rozpłynął, widziałam ten pełen cierpienia i nienawiści wzrok.
Wzrok kogoś, kto kiedykolwiek poruszył moje lodowate serce.
CZYTASZ
„Laurette, wróć"
Historical FictionKsiężniczka Laurette, jedyna córka królowej Sophie i króla Kastiana zostaje zabita przez jej ukochanego. Będąc okrutną kobietą postanawia odpokutować swoje winy. Jak potoczą się jej losy po śmierci?