I NEED YOU || YOONMIN ✴️

[10] Chyba się zakochałem

wtorek, 16:31

myg.genius

O której mam u ciebie być?

Yoongi spoglądał na wyświetlacz telefonu, gryząc paznokieć. Właśnie skończył się trening, chłopacy przebierali się. Min też powinien to robić, ale wolał najpierw dowiedzieć się ile ma czasu na doprowadzenie się do porządku.

wtorek, 16:34

ChimChim13

Myślę, że 17:30, w porywach do 18
Mieliście trening, więc na spokojnie
Ja też muszę się jeszcze ogarnąć
Także bez stresu, hyungie ;-)
~wyświetlono o 16:34

Miętowowłosy odłożył telefon i zaczął się szybko przebierać, jednocześnie wymyślając plan działania. Tego dnia przyjechał do szkoły rowerem, więc do domu powinien dotrzeć w 10-15 minut. Musi się umyć, ubrać, umyć zęby i ogarnąć włosy. Powinien wyrobić się z tym w pół godziny. Musiał jeszcze spakować prezent (dlaczego nie pomyślał o tym wcześniej?), co zajmie mu jakieś... Hm tak, z tym może być ciężko. No i oczywiście dotarcie do domu Jimina. Powinien się wyrobić do tej 18.

Tak jak się spodziewał, w domu znalazł się dokładnie 12 minut później. Od razu popędził do swojego pokoju, gdzie rzucił plecak i torbę treningową na podłogę, by stanąć przed szafą z ubraniami.

- O tym też mogłem pomyśleć szybciej - mruknął do siebie, grzebiąc w szafie.

W końcu wybrał coś co wydało mu się odpowiednie, więc ruszył do łazienki. Nie zamykał za sobą drzwi, nie musiał. Jego rodzice byli w pracy, więc był sam w domu. Poza tym tak będzie szybciej, jeżeli będzie musiał cofnąć się po coś do pokoju.

Już umyty i ubrany, stanął przed umywalką znajdującą się dokładnie na przeciwko drzwi. W lustrze widział korytarz. Właśnie sięgał po szczoteczkę i pastę do zębów, gdy usłyszał:

- Wybierasz się gdzieś?

Yoongi zaskoczony spojrzał w lustro. W odbiciu ujrzał swojego ojca, który opierał się o framuge i go obserwował.

- Już wróciłeś?

- Skończyłem szybciej.

- Ah - mruknął, nałożył pastę na szczoteczkę i zanim włożył ją do ust, odpowiedział na wcześniejsze pytanie - Idę na urodziny do kolegi - mężczyzna nie odezwał się, więc dodał - Mówiłem mamie.

Starszy kiwnął głową.

- Co to za kolega?

- Jimin. Był u nas 2 tygodnie temu w niedzielę.

- Będziecie pić?

Yoongi przewrócił oczami.

- Nie sądzę.

- Żeby nie skończyło się tak jak ostatnio.

- Nie skończy.

Pan Min mruknął.

- O której masz zamiar wrócić? Jutro jest szkoła.

- Myślę, że maksymalnie o 22. Ale raczej szybciej. I tak chodzę spać o tej porze.

- Nie musisz się niczego pouczyć?

- Nie - Yoongi skończył myć zęby. Uwielbiał to przesłuchanie ojca. Kto wie może jeszcze zabroni mu iść. To by było w jego stylu.

Przez dłuższą chwilę panowała cisza. Yoongi układał włosy, co jakiś czas spoglądając w lustro, czy tata nadal stoi w przejściu. Ale był tam. Cały czas.