Love Life /tom Kaulitz

wywiad

Była sobota, dzień zaczą się jak co dzień. Ale tom oznajmił że zaproszono nas na wywiad. Byłam trochę poddenerwowana bo nigdy nie prowadzono o mnie wywiadu. Ale się zgodziłam.zrobiłam to dla nich. Dla toma. Ogarnęłam się, I wyszliśmy. Weszliśmy do wielkiego wieżowca tuż przy restauracji w której jedliśmy ostatnio sandwitche. Moim oczom ukazało się ze 100 kamer, naświetlenia, I 3 siedzenia, chyba dla nas.usiedliśmy i zaczą się wywiad.

-witajcie kochani, jak możemy zobaczyć, naszymi gośćmi dziś są bracia kaulitz, iiii...?
-Sara.
-I Sara. Jesteś dziewczyną toma, mamy rozumieć?
-tak.
-ile czasu znasz się z braćmi kaulitz Saro?
-chyba już rok.ten czas bardzo szybko leci.
-Saro, powiedz nam z kąd pochodzisz.
-pochodzę z USA, a dokładniej z los Angeles.
-okej, to teraz pytanie do toma,
Tom..co poczułeś kiedy pierwszy raz ujżałeś Sarę?
-to było uczucie nie do opisania. Sara wtedy wyglądała jak gwiazda reality show. Czułem motyle w brzuchu, zaczęliśmy się przyjaźnić, dopóki nie doszło do pierwszego pocałunku.
-ouuu widzę że bardzo romantycznie u was to wyglądało. Dobrze, tom,co na to twoje fanki?
-tutaj będzie trochę nie przyjemny temat, nie mówię tego do wszystkich moich fanek, ale ostatnio zdarzają się nam nie przyjemne sytuacje. Sara zaczyna dostawać obraźliwe komętarze pod postami na portalach społecznościowych, oraz różnego typu wiadomość na instagramie czy facebooku. Naprawdę czasem jak czytam to co moje fanki piszą do sary, chce mi się płakać. I najgorsze jest to, że Sara nie jest tutaj niczemu winna.
Nagle wtrącił się bill
- tak to prawda. Sara nie może wyjść spokojnie na spacer, bo wokół niej zbiera się stado fanek i robi jej zdjęcia. Wszystko potem trafią do internetu. Jest to naprawdę nie miłe. Ostatnio byliśmy na basenie, też fanki toma sachowały się skandalicznie w stosunku do sary. Wyśmiały ją, chlapiąc wodą.
-o jej.. to naprawdę poruszające, Saro, nie przejmuj się ważne żebyście byli szczęśliwą parą.  Wywiad strasznie się ciągną, były to trochę nie zręczne pytania, więc chciałem z tamtąd jak najszybciej wyjść. Minęła chyba 37 minuta wywiadu,  wkoncu się skończył.

-Jezu ale emocje.
- nawet nie wiesz jakie bill
- a to mój pierwszy wywiad to wyobraźcie sobie jaki ja miałam emocje!
-haha też tak mieliśmy przy pierwszych wywiadach.
Norma.
Gdy dojechaliśmy do domu zaczęło robić się ciemno. Bill padł na łóżko jak zabity.

-Dobra ide zmyć makijaż I odlatuje.
My w tym czasie poszliśmy do sypialni. Dobra to ja idę się wykąpać. Ku mojemu źdźiwieniu , tom poszedł za mną.
Tom nie żartuj.
-No chciałem się z tobą trochę poprzytulać
Tom zamkną łazienkę na klucz. Było całkiem przyjemnie, no mogę przyznać że tom nieziemsko całował. Wiedział kiedy przestać,I kiedy zacząć. Weszliśmy do wanny  puściliśmy ciepłą wodę i się w siebie wtuliliśmy. Było to jedno z najpięknijszych uczyć w moim życiu. Wtedy przypomniało mi się dzieciństwo, bo gdy byłam młodsza moja mama mnje tak przytulała.

-kocham cie tom
-ja mocniej.
-EJ SZYBCIEJ TAM CHCE MI SIE SIKU!
Wydarł się bill.

-okej już wychodzę! Krzyknęłam.

-a wiesz może gdzie jest tom?
Popatrzałam się na toma I nie wiedziałm przez chwilę co powiedzieć.
-eee yyyy chyba poszedł siku.. do ogrodu.
-a no norma.
-haha...

Uff.. nie skapną się.
Ale dobra rzeczywiście wychodźmy, chciała wstać, ale tom przytrzymał mnie, -poczekaj jeszcze chwilę.. jest tak przyjemnie.
Czułam bijące od niego ciepło, przez co chciało mi się spać. Wyszliśmy a bill wbiegł do łazienki jakby był tam garnek złota.
- oj bill..
Powiedział tom
Po czym położyliśmy się do
łóżka
I usnęliśmy.