Pierwszy dzień w nowej szkole był dla mnie pełen nerwów i ekscytacji. Położyłam na sobie większe niż zwykle obciążenie. Pragnęłam zagłuszyć te niepokojące myśli. W końcu potrzebowałam przekonać się, że to tylko chwilowo uniesienie. Obiecałam sobie że w tym roku szkolnym skupię się na nauce, znajomych i rozwijaniu swoich talentów.
Od razu po przebudzeniu wyskoczyłam z łóżka jak poparzona i pędem wbiegłam do łazienki. Wybrałam sobie mały ręczniczek idealny do twarzy. Nachyliłam się nad umywalką i włączyłam kran. Lubiłam sobie z rana przemyć twarz chłodniejszą wodą. Gdzieś przeczytałam że delikatnie ujędrnia to skórę twarzy. Zrobiłam szybką pielęgnację i wróciłam do pokoju. Zdjęłam z wieszaka sukienkę, którą sobie wczoraj wieczorem wyprasowałam i powiesiłam na szafie. Położyłam ją na łóżku, które uprzednio pościeliłam, wyjęłam z szuflady rajstopy. Ubrałam się i usiadłam do biurka by się pomalować. Makijaż był delikatny bo w taki dobrze się czułam. Oczywiście korektor musiałam nałożyć pod oczy i na inne zaczerwienione miejsca. Następnie jasne błyszczące cienie na powieki, trochę rozświetlacza na policzki i nos no i rzecz jasna tusz do rzęs. Wyczyściłam chusteczką z mikrofibrą okulary i ubrałam je. Rozczesałam moje brązowe włosy i spięłam klamrą. Nie lubiłam jak włosy jak włosy opadały mi na szyję. Dlatego prawie żadna osoba która mnie znała nie widziała mnie w rozpuszczonych włosach. Następnie włożyłam do torebki telefon i błyszczyk i zbiegłam po schodach na dół. Nie zaszłam nawet do kuchni by cos zjeść po prostu ubrałam buty i wybiegłam z domu by zdążyć na jedyny autobus którym zdążyła bym na rozpoczęcie roku.
Stanęłam przed wejściem do liceum, które dość mocno wyróżniało się na tle okolicznej zabudowy. Okoliczne budynki były wysokie, wykonane z czerwonej cegły, okna miały pomalowaną na biało otoczkę, w oknach stały doniczki z kwiatami a ściany w większości pokryte były pięknym, zielonym bluszczem.
Szkoła z całą pewnością zaprojektowana została w nowoczesnym stylu architektonicznym, przez wybitnego architekta. Z dwóch stron wejścia stały rzędy idealnie, przyciętych w kształt łezki tuje. Drzwi były wykonane z drewna a na wysokości mniej więcej metr pięćdziesiąt umieszczona była duża szyba przez którą zajrzeć można było do środka szkoły. Do wejścia prowadziły marmurkowe schody. Ściany były pomalowane farbą o kolorze, coś pomiędzy, białym a szarym po za tym wypełnione były oknami co sprawiało wrażenie takiego nowoczesnego budynku jakim w rzeczywistości było to liceum.
Przed wejściem do szkoły ustawiona była altanka otoczona drzewkami miejsce to wyglądało magicznie i na prawdę przepięknie. Z pewnościa poszła bym tam usiąść gdyby nie grupa chłopaków, która tam siedziała. Wyglądali na starsze klasy a nie na pierwszą. przecież starsze klasy rozpoczęcie miały godzinę po rozpoczęciu roku pierwszaków a i tak miały dopiero za około trzydzieści minut. Na innych ławkach w pobliżu siedziały inne grupy znajomych i rozmawiali na jakieś znane sobie tematy. A ja? Ja za to stałam sama. Sama jedyna a to dlatego że moja przyjaciółka spóźniła się na autobus i musiała czekać na kolejny a jej rodzice już dawno byli w pracy. Jednakże już długo to trwało.
Wyjęłam telefon z torebki, która pierwotnie należała do mojej mamy, weszłam w WhatsApp'a i wysłałam wiadomość do koleżanki.
Naomi: Gdzie ty jesteś?! Przecież miałaś mieć kolejny autobus za pięć minut a czekam na ciebie już z 20 minut!!
Nie czekałam już na jej odpowiedź i po prostu odłożyłam telefon do torebki.Stałam przed wejściem tak długo że z pewnością nie jedna grupka zwróciła już na mnie uwagę. Gdy to sobie uświadomiłam poczułam się trochę dziwnie. W sensie wiecie czułam na sobie ich wzrok a fakt że miałam na sobie sukienkę sięgającą do połowy uda poza tym została wykonana z dodatkiem delikatnego tiulu od spodu. Mimo wszystko bardzo ją lubiłam ale w porównaniu z innymi dziewczynami wyglądałam trochę jak pięciolatka, która przyszła tu odprowadzić starszą siostrę, aby zobaczyć w jakiej szkole ona się będzie uczyć.
CZYTASZ
Zemścić się na miłości
Teen FictionPo długich wakacjach pełnych rozterek i zawirowań emocjonalnych, nadszedł czas powrotu do rzeczywistości dla młodej Naomi. Zasypiając w swoim pięknym pokoju z niepokojem zastanawiała się. Jak będzie sobie radziła w nowym prestiżowym liceum. Miała na...