Biedna i milioner

Rozdział 1: Niespodziewane Spotkanie

Deszcz padał coraz mocniej, kapiąc z ciemnego nieba jak łzy. Stałam w zaułku, przemoczona do suchej nitki, próbując się schronić przed deszczem. Miałam na sobie zniszczone ubrania i buty, które przepuszczały wodę. Właściwie to całe moje życie przypominało obecnie ten mokry, bezsensowny chaos.

Nagle pojawiło się światło latarni, oślepiające mnie na moment. Przez to zamroczone światło dostrzegłam mężczyznę w eleganckim garniturze, zbliżającego się we mnie kierunku. Znałam go -to był Alexander, milioner z gazet i telewizji, o którym wszyscy mówili.

Kiedy się zatrzymał, zrozumiałam, że coś niezwykłego dzieje się w moim życiu. Wyciągnął chusteczkę z kieszeni i delikatnie przetarł moją twarz, usuwając krople deszczu. Jego dotyk był ciepły i delikatny, zupełnie nieoczekiwany w tej szarej rzeczywistości.

- Musisz być przemarznięta. Czy wszystko w porządku? - zapytał, patrząc we mnie głęboko swoimi intensywnymi oczami.

Mój głos był tylko szeptem. - Dziękuję... Nie sądziłam, że ktoś zauważy...

Nie wiedziałam, co miałam powiedzieć. Byłam zszokowana, że tak znacząca osoba zainteresowała się mną - nikim, kto na tym świecie niewiele znaczył. Patrzyłam na swoje dłonie, które trzęsły się z emocji i zimna.

Jego uśmiech był ciepły i uprzejmy. - Nie ma sprawy. Chodź, zabiorę cię gdzieś, gdzie się ogrzejemy

Zbliżył się i wziął mnie za rękę. Wiedziałam, że to był moment, który mogłam przegapić, a który mógł zmienić moje życie. Wsiadłam do jego luksusowego samochodu, w którym moja postać zdawała się być jeszcze bardziej mała i nieistotna.

Podczas krótkiej podróży patrzyłam przez okno, obserwując przemijające światła miasta. Czułam, że trafiłam do innego świata, zupełnie obcego mi dotąd. Wiedziałam, że ta chwila - to spotkanie w deszczu - zmieni wszystko. Wiedziałam też, że przede mną stoi nie tylko mężczyzna, ale też nowa szansa na życie.