nineteen

197 3 2
                                    

Pov Olivia

— Ohh nie przesadzaj Liv — Rzucił zakładając ręce na piersi

— Rusz seię jedziemy — Uśmiechnięta kierowałam się do drzwi ciągając willa za sobą

Po chwili byliśmy już w galerii

— Tutaj — Wskazałam palcem na mój ulubiony sklep

— Popłacze się — Załamał się i schował dłonie we włosach

— No już — Pociągnęłam go za soba idąc do sklepu

Po dwóch godzinach wróciliśmy do domu. Może sukienka nie jest zbyt wyróżniająca się ale mi się podoba wyglada tak

 Może sukienka nie jest zbyt wyróżniająca się ale mi się podoba wyglada tak

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Podjechaliśmy pod dom. Will musiał jeszcze coś załatwić a ja poszłam do domu

— Dozobaczenia! — Krzyknęłam wysiadając z auta. Chłopak pomachał a ja weszłam do domu kierując się do siebie

— Idziesz do mnie? — Spytał zachrypnięty głos mojego chłopaka

— Hm.. zastanowię się jeszcze — chciałam podrażnić się z Chrisem ale teraz zaciągnął mnie do swojego pokoju

Gdy już leżeliśmy w łożku odezwał się

— Brakowało mi twojego uczucia i dotyku Liv — Uśmiechnął się i splótł nasze dłonie ze sobą

— mi też cię brakowało — Odwróciłam się do niego aby widzieć jego twarz

— tak strasznie mi na tobie zależy — rzekł składając pocałunek na moim czole

— dobrze wracając.. dlaczego do mnie nie pisałeś? — Uniosłam brew i spojrzałam na chłopaka

— ym.. — zaczął się jąkać. Wiedziałam że to nie będzie szczere — nie wiem? — stwierdził a raczej spytał

— mhm — wydałam z siebie odgłos a ten przyciągnął mnie do siebie abym wtuliła się w jego tors

— masz bardzo ciepły oddech — powiedział opierając głowę na mojej

— nie wiem czy był to komplement ale dzięki — uśmiechnęłam się sama do siebie — idź spać bo will jest nastawiony na całą nic tańczenia

— no to pięknie — czułam jak jego mięśnie się napinają

— hm? zestresowałeś się czymś? — zapytałam mając nadzieje że słychać było w nim troskę

— niee nic po porostu mi chłodno — Zaśmiał się na co ja również tym odpowiedziałam

Nie odzywałam się chwile, może z pięć minut. Usłyszałam chrapanie Chrisa no to co. On śpi a ja polerze sobie w najlepsze. Próbowałam odsunąć się od chłopaka i mi się udało. Na moje miejsce położyłam długą poduszkę i przykryłam go kocem. Wybrałam mu ubrania po czym poszłam wybrać je reszcie. Wybrałam im takie same. Czarny obcisły golf, z czarnymi szerszymi spodniami i czarnym paskiem z cyrkoniami.

||My first love?|| Christopher Sturniolo Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz