Rozdział 7

440 10 0
                                    

Pov: Will
Hailie znowu zemdlała.
Tony położył ją za kanapie i podpięli jej kolejna kroplówkę z chemią.
Pov: Hailie
Gdy się obudziłam byłam u siebie w pokoju.
Miałam podpiętą kolejna chemię.
Zaczęły mi wypadać włosy.
Kolejne dni minęły na braniu leków, leżeniu i patrzeniu w sufit, mdleniu i wypadaniu włosów. Wiem że mam depresje i zespół stresu pourazowego. 
*6 miesiecy później*
Z jednego z pokoi gościnnych zrobiono ,,sale szpitalną,, bo musiałam być podpięta do różnych maszyn. Chłopcy martwili się o mnie a ja nie chciałam być dla nich prolemem. Jednego dnia przez natłok myśli pocięłam się. Gdy do pokoju wszedł Shane opatrzył mi rany i przytulił. Szeptal że wyjdę z tego i że jestem bezpieczna. Tak wyglądały następne 2 miesiące. Cięłam się codziennie co widzieli wszyscy bracia.

____________________

Hejcia!

Dzisiaj krótszy bo nie mam pomysłu. Możecie napisać mi i wybiorę któryś.

Będzie to duża pomoc.

Papa💕

Rodzina Monet - Trudne Życie [ZAWIESZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz