#5 🎵🎶

8 0 0
                                    

Wyszłyśmy z domu o 14:45, ciut wcześniej niż na styk, co było dziwnym zjawiskiem. Miałam włosy związane w koka, którego nie było ostatecznie widać, przez to, że Kaburamaru owiną mi się w koło niego.

Cały czas czułam na sobie srogie spojrzenie taty, gdyż nie za bardzo podobało mu się to, że noszę ze sobą węża do szkoły i dosłownie wszędzie. Mimo iż  czasem zachowywał się jak dziecko to był odpowiedzialnym rodzicem. Cały wolny czas poświęcał nam, a także chodził do męczącej pracy jaką było szefowanie na kuchni drogiej, ekskluzywnej restauracji.

Dotarłyśmy na miejsce 5 minut przed czasem. Zastaliśmy tam, śpiącą na trawie Tadashi. Zanim ją obudziliśmy poszliśmy sprawdzić czy hala jest otwarta. Jak się potem dowidzieliśmy, nie. Wróciliśmy do dziewczyny i ją obudziliśmy.

 - Która godzina ? - zapytała zdezorientowana

- 18:00, przespałaś mecz

- CO !? - wstała jak na zawołanie

- O już nie śpisz. Pora na rozgrzewkę - klasnęłam w ręce i się uśmiechnęłam jak niewiniątko

- Zatłukę cię kiedyś - warknęła, podeszła do ławki i zdjęła bluzę

- Paula, wstawaj - kopnęłam leżącą na trawniku siostrę w nogę

- Już wstaje - jojczyła. Podeszłyśmy do ławki na której siedział tata i zostawiłyśmy mu nasze rzeczy

- Kaburamaru, jak chcesz to poszukaj sobie obiadu - puściłam węża na trawnik, a ten popełzał w tylko sobie znanym kierunku

- Nie boisz się, że ci ucieknie i nie wróci ? - zapytała Naroka

- Jestem o to spokojna, bo nigdy nie oddala się na dużą odległość, a teraz rozgrzewka 

 Przez 30 minut ćwiczyłyśmy jakby nigdy nic, od czasu do czasu wymieniając się zdaniami. Po zakończonej rozgrzewce powaliłyśmy się na trawie i leżałyśmy do przyjścia Aone i reszty chłopaków

- Widzę, że panie nie marnują czasu - staną nade mną Futakuchi

- My już dawno zrobiłyśmy rozgrzewkę, a wy nie zamierzaliście nawet przyjść wcześniej i się przygotować, ani hali - zaczęłam się podnosić z ziemi

- Byliśmy umówieni na 16:00 więc na tą się stawiliśmy. Skoro uważasz, że nasza rozgrzewka jest słaba to może nam pokarzesz jaka twoim zdaniem jest prawidłowa - przybliżał się do mnie

- To będzie wasza najtrudniejsza rozgrzewka w życiu - zaśmiałam się podchodząc do ławki i biorąc rzeczy od taty

- Miałem nadzieję, że się do nas przyłączycie - mówił ze swoim głupim uśmieszkiem

- Mnie to nie przeszkadza, a wam dziewczyny ? Pokarzemy chłopcu od podawania piłek jak poprawnie wykonać rozgrzewkę ?

- Nie ma problemu - odparła Paula

- Mnie to obojętne - stwierdziła Naroka

- Jeśli będzie pan tak miły i z łaski swojej otworzy halę to możemy zaczynać

- Oczywiście, jeśli pani ochroniarz pozwoli

- Nie wiem, trzeba go zapytać - uśmiechnęłam się wrednie, a chłopak się odsuną - Kaburamaru ! Gdzie jesteś ? - zaczęłam wypatrywać węża w trawie, a Futakuchi wskoczył na ławkę i wypatrywał białego gada

- AONE, ODŁÓŻ TO !!! - krzykną przerażony chłopak w stronę swojego kolegi, który trzymał w rękach Kaburamaru

- O dzięki - powiedziałam gdy chłopak podał mi zgubę 

Wyzywam cię - Aone Takanobu x OcOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz