W głębokim lesie, gdzie słońce przenikało jedynie przez gęste korony drzew, znajdowała się stara, opuszczona chatka. Była to ostatnia pozostałość po zamieszkującej tu niegdyś rodzinie. Wieśniacy unikali tego miejsca, mówiąc, że jest ono nawiedzone przez dźwięki przeszłości.
Kiedy wieczór przyniósł za sobą gęsty mrok, a sylwetki drzew stawały się tylko czarnymi cieniami, Samuel, młody podróżnik, znalazł schronienie w opuszczonej chatce. Był to impulsywny wybór, ale po całym dniu wędrówki nie miał wiele do wyboru.
Gdy wkroczył do chatki, dźwięk zatrzasnięcia drzwi za nim wyrwał go ze skupienia. Zrozumiał, że jest tu sam, otoczony jedynie przez dudniący szum lasu. W środku było ciemno, więc Samuel postanowił rozpalić mały ogień w kominku, który jeszcze stał na swoim miejscu.
Ogień oświetlił pomieszczenie, ukazując stary stół, lekko pokryty kurzem, i kilka krzeseł wokół niego. Na ścianach wisiały zaschnięte gałązki ziół, przewiązane nitkami. Samuel usiadł przy stole, zastanawiając się, kim byli ci, którzy tu kiedyś żyli.
Gdy chwilę później ognisko się rozpaliło, dobiegł go dźwięk, jakby delikatne echo. Było ledwie słyszalne, jakby dźwięk z przeszłości, który nagle stał się realny. Było to delikatne buczenie, które nie wydawało się pasować do tego miejsca.
Samuel rozejrzał się wokół, nie dostrzegając żadnych źródeł dźwięku. Buczenie trwało przez chwilę, a potem ucichło, tak samo nagle, jak się pojawiło. Było to dziwaczne, ale młody podróżnik przypisał to zmęczeniu i postanowił spróbować zasnąć.
Jednak sen nie nadchodził. Zamiast tego, w jego umyśle pojawiły się dźwięki. Dźwięki radosnego śmiechu, szepczących rozmów, dźwięki codziennego życia. Były one tak realne, jakby przenosiły go w czasie do momentów, których nigdy nie doświadczył.
Nagle, dźwięki ustąpiły miejsca jednemu dźwiękowi. To było buczenie, ale tym razem głośniejsze, a równocześnie przytłaczające. Zaczęło się w jednym punkcie i rozchodziło się, wypełniając przestrzeń. Samuel czuł, że dźwięk ten przenika jego myśli, wdzierając się w nie.
Nagle chatka zaczęła drżeć. Meble poruszały się na własną rękę, a gałązki ziół na ścianach zaczęły wić się jak żywe. Samuel poczuł, że dźwięk próbuje go zasłonić, odcinając go od rzeczywistości. Wiedział, że musi coś zrobić, zanim straci kontakt ze światem realnym.
Wstał i krzyknął jak najgłośniej, próbując przebić się przez huk dźwięku. Wtedy to wszystko nagle ucichło. Chatka przestała drżeć, meble wróciły na swoje miejsca, a gałązki ziół zatrzymały się w bezruchu. Samuel oddychał ciężko, zdając sobie sprawę, że musiał przerwać to echo przeszłości.
Następnego ranka, Samuel opuścił chatkę, obiecując sobie, że nigdy do niej nie wróci. Wiedział, że dźwięki, które usłyszał, były zapomnianymi echami przeszłości, które próbowały przyciągnąć go do swego świata. Teraz miał nową opowieść którą mógł dodać do mitów tego miejsca, która czekała, by zostać odkryta przez kolejnego odważnego wędrowca.
CZYTASZ
Cienie Mrocznych Opowieści
Misterio / Suspenso"Cienie Mrocznych Opowieści" to zbiór przerażających historii, które ukazują ludzkie lęki i obsesyjne pragnienia, splatające się z nadprzyrodzonymi zjawiskami. Każdy rozdział to odrębna opowieść, przenosząca czytelnika w mroczne i nieznane zakątki ś...