Historia o dziewczynie o imieniu Agatka która miała 12 lat oraz w pewne wakacje pojechała na obóz gdzie z panem Łukaszem który był jej najlepszym przyjacielem poszła do Tykocina gdzie po drodze zgubiła buty oraz inne rzeczy lecz była zadowolona z tego powodu bo pan Lukasz był taki zabawny że zaczął opowiadać żarty do koni i innych zwierząt. Po godzinie poszli do zamku w Tykocinie gdzie postanowili dla wychowcy zrobić żart i się schować a gdy poszli dalej to Agatka zgubiła amerykańską czapkę nike.
Dedykacja dla Agatki i pana Łukasza
Historia z życia wzięta
Pozdrawiam pana Łukasza i Agatkę<33
Kolejna część za dwa lub trzy dni bo tak
