° Poranek °
Cassidy leżała na łóżku z anielnym uśmiechem i słodkim rumieńcem.
- Ha ,pocałował mnie. - odparła z chichotem jakby była na tak zwanym chaju. Usiadła na łóżku i spojrzała na okno. Słońce dopiero wschodziło. - Dobra. Raczej jest jeszcze za wcześnie. Nie bede go meczyła. - stwierdziła i ponownie sie położyła.° U Tsurugi'ego °
Chłopaki siedzieli razem w swym pokoju na łóżku Hakuryuu'ego.
- No to gratulacje Tsurugi. I co ,jesteście w związku ? - dopytywał czerwonooki.
- Eh ,skończyło sie tak ,że chciała przemyśleć całą sytłacje i ma mi dać odpowiedź dziś. - odparł lekko zarumieniony. - Ale troszeczke sie boje.
- Kyousuke czego ?
- Że odmówi.
- A oddała pocałunek ?
- Oddała.
- No to jest wieksza szansa ,że sie zgodzi.
- Ale mnie pocieszyłeś. - odparł z uśmiechem.° Godzina 13.00 / Boisko °
Wszyscy sie ustawiali na zbiurce przed trenerem. Fudou siedział po turecku na ławce rezerwowych i czekał na pozostałych zawodników. Do Tsurugi'ego podeszła Cassidy i złapała go delikatnie za dłoń. Splotła ich dłonie i uniosła sie na palcach nieco wyżej.
- Zgadzam sie. - wyszeptała ,a Kyousuke sie delikatnie uśmiechną. Puścili swe dłonie.
Na boisko przyszła reszta graczy. Akio rozsuną bluze i zawiną rekawki do łokci. Wstał z ławki i staną przed drużyną.
- Niedługo przydziele wam nowego zawodnika aby uzupełnić skład ,no ,a bynajmniej bede sie starał. Na początku tradycyjnie rozgrzewka ,a puźniej meczyk z robotami. Itali poprowadź rozgrzewke. - odparł podchodzonc do blondynka z zaczesanymi włosami do tyłu z lekką grzywką ,a do tego miał piwne oczy.
- Oczywiście. - odpowiedział Itali i ruszył lekkim truchtem machając reką i tym zapraszając reszte do rozgrzewki.
Drużyna ruszyła za Itali'm. Fudou oparł sie o ścianke tej butki gdzie była ławka rezerwowych.Bardzo uważnie obserwował rozgrzewke drużyny.
- ...myślałem nad jakąś dziewczyną do duetu dla Cassidy ,ale musiałbym grubo pogrzebać w dokumentach Piątego Sektoru ,czy przewidywali takich zawodników ,a jak nie to zapoznam sie terenowo. - wyszeptał aby drużyna nie słyszała. - ...a puki co to chciałbym ujrzeć ,,Szermierza" Cass ,bo coś czuje ,że bedzie tak samo interesujący jak ten Tsurugi'ego ,czy Hakuryuu'ego.
Rozgrzewka sie skończyła i rozpoczą prawdziwy trening. ,,Zjawa" vs roboty. Ustawienie zespołu było 2-4-3. Cassidy była w stroju napastników. Niestety brak jednego zawodnika uszczuplił obrone do dwóch osób.Gra sie rozpoczeła. Na początku szło dobrze Cassidy bez problemu nadążała za resztą grupy lecz szybszy oddech niż u innych było słychać.
,,Zjawa" powoli przedzierała sie do bramki rywala. Nikt nie używał żadnych zagrań ,czy trików aby ominąć rywala. Wszyscy powalali swoją szybkością i zwinnością.
Co ciekawsze dwie osoby na obronie nawet nie drgneły po początkowym gwistku. Akio uśmiechną sie zadziornie.
- No no ,widze ,że Cass zrobiła ogromne postępy i to zapewne przez ,,Szermierza" ,bo takie duże postępy w przeciągu kilkubdni byłyby dziwne. A przy tym nie naturalnie. - stwierdził cały czas obserwując gre ,,Zjawy".Piłke miał Tsurugi i podał ją do brunetki. Ona bez problemu ją przejeła.
- No dobra ,prubujemy. - wyszeptała i kopneła delikatnie piłke w strone bramki. Piłka unosiła sie kilka centymetrów nad ziemią.
Cass zamkneła oczy ,a po otwarciu miała zwężone źrenice. Za nią pojawił sie ,,Szermierz". Dziewczyna sie zatrzymała ,a istota dobiegła sama i dokopała piłke do bramki. Piłka była tak szybka ,że robot stracił reke ,a w bramce zrobiła sie dziura. ,,Szermierz" zarechotał troche jak psychopata.
Czerwonooki ze złotookim podeszli do koleżanki.- No lekki świr ,ale wydaje sie silnny. - odparł Hakuryuu.
,,Szermierz" odwrucił sie do nich przodem. Miał bronz włosy ,błękitne oczy. Bronzowy elegancki mundur z długimi rekawami i dłuższym tyłem. Czarne spodnie i długie buty do kolan w kolorze bronzu. Istota sie wyprostowała ,złączyła nogi i sie ukłoniła ,ale już z pełną powagą.
- Rzeczywiście świr. - dodał Hakuryuu i po tym ,,Szermierz" znikną.
Fudou Akio uśmiechną sie szyderczo w strone dziewczyny.
- Miałem racje ,to ,,Szermierz". Jeszcze go wyszkolimy na tak zwanego żołnierza. - odparł i spojrzał przed siebie na szklaną ściane gdzie była wieżyczka obserwacza. Szatyn kiwną głową z uśmiechem.W wieżyczce przy szklanej szybie stał Ishido i obserwował całą akcje. Po chwili odwrucił sie do swego biurka za ,którym siedziała Omtin.
- Nie za dobrze ci tam ? - odparł z uśmiechem jednocześnie podchodzonc do narzeczonej.
- Nie jest źle. - odpowiedziała ,a Shuuji zdją marynarke i powiesił ją na oparciu fotela ,na którym siedziała Omtin. Poczym podeszła do regału i zdją z niego kilka segregatorów.
- Po co ci to ? - zapytała kobieta.
- Zgromadze segregatory dla Akio z nowami graczami ,może znajdzie tu coś ciekawego aby uzupełnić pustki. - oznajmił ,a Omtin sie uśmiechneła.° U Akio °
Trening sie zakończył i wszyscy sie rozeszli w swoje strony. Fudou był jedyny na boisku ,bo sprzątał swoje rzeczy. Nagle zadzwonił jego telefon. Chwycił go w dłoń. Na ekranie był napis: Kidou.
Fudou troche zmarszczył brwi ,ale odebrał.
- ...hej Yuuto. Co to za święto ,że dzwonisz ?
- Potrzebuje twojej pomocy.
- Aha ,a w sensie ?
- Musze zdobyć informacje na temat Piątego Sektoru. - powiedział Kidou ,a Akio nie wiedział co ma na to odpowiedzieć.
CZYTASZ
Nocne Błyskawice
Fantasi(Zakończone) ° Cassidy Ihara to 16-letnia dziewczyna która została powołana do ,,Piątego Sektoru". Zacznie swe szkolenie w tym ośrotku. Spotka wrogów ,przyjaciół jak i pierwszą miłość💘 . Zdobedzie nową siłe jak i zdolności piłkarskie aby dorównać k...