Pov: Dominik
Wstałem, Paweł jeszcz spał wiec postanowiłem nie czekać na niego. Ogarnąłem się i poszedłem do kuchni, zrobiłem sobie kawę i zacząłem robić śniadanie gdy nagle ktoś a raczej Paweł objął mnie od tyłuD: widzę że już wstałeś
P: tak, czemu na mnie nie zaczekałeś? - powiedział zjeżdżając rękami coraz niżej w kierunku mojego krocza
D: gdzie tę ręce
P: nie udawaj że ci sie nie podoba
D: tego nie powiedziałem ale nie jestem jeszcze gotowy na to żeby to z tobą robić a takim zachowaniem możesz doprowadzić do tego że będę tego potrzebował
P: oj tam bez przesady
D: Paweł mam ci przypomnieć że rano jestem bardziej czuły na taki dotyk
P: no wiem ale nic się nie stanie
D: nie wiesz tego
P: odsunę sie w odpowiednim momencieNie zdążyłem nic wiecej powiedzieć bo dłonie chłopaka dotknęły mnie w kroczu. Poczułem z tego przyjemność i odchyliłem głowę go tyłu kładąc ją na ramieniu Pawła, a chłopak jeździł rękami po moim kroczu w okolicach moje czułego punktu jak i po nim delikatnie przyciskając. W pewnym momencie poczułem że Paweł chce wsunąć ręce w moje boxerki, automatycznie podniosłem głowę a on szybko sie ode mnie odsunął.
D: Paweł
P: przepraszam poniosło mnie, widziałem że ci sie podoba wiec przestałem sie kontrolować
D: dobrze że ci przerwałem
P: bardzo dobrze, gdyby nie ty to mogło by się stać coś czego nie chceszSpojrzałem na chłopaka po czym spojrzałem w dół, poprawiłem spodenki i wróciłem do robienia śniadania
P: nie bądź zły noo - stanął obok mnie ale sie nie odezwałem - przepraszam
D: mówiłem ci żebyś tego nie robił, wiedziałem że cie poniesie
P: powinienem cię posłuchać przepraszam
D: dobrze wybaczam ci, masz nauczkę na przyszłość
P: no mam
D: zrobić ci śniadanie?
P: jak zrobisz to tak
D: okej zrobie
P: dziękuje
D: proszeZrobiłem śniadanie, zjedliśmy, posprzątaliśmy po śniadaniu i poszliśmy do salonu. Usiedliśmy na kanapie i odpaliliśmy Netflixa.
P: co chcesz oglądać?
D: nie wiem ty coś wybierz
P: "nazwa filmu"? (dop.aut. nie chce mi się wymyślać nazwy)
D: może byćPaweł odpalił film i oglądaliśmy, w pewnej chwili poczułem rękę na mojej nodze znów bardzo blisko mojego czułego punktu
D: Paweł kurwa - szybko zjechał ręką na kolano
P: przepraszam
D: ogarnij sie do cholery, jak potrzebujesz to zrobić to nie wiem prostytutkę sobie wynajmij bo u mnie nie masz za razie na co liczyć
P: nie chce, nie wiem co sie ze mną dzieję przepraszam
D: jeszcze jedną taka akcja a obiecuje że zwiąże ci tę ręce
P: w sumie dobry pomysł jakbyś to zrobił to nic by sie nie działo
D: siedź juz cicho i oglądaj
P: mhm
D: weź nie mów że ci przykro
P: nie jest mi przykro
D: wcale, jak będziesz chciał to sie przytuli
P: okejOglądaliśmy dalej, w pewnej chwili chłopak przysunął się do mnie i sie przytulił, objąłam go bez słowa i wróciłem do oglądania. Minęło pare godzin bo jest już koło 16, chciałem wstać ale właśnie w tym momencie Paweł położył sie na kanapie tak że głowę miał na moich kolanach, nie miałem serce kazać mu wstawać. Siedziałem i oglądałem dalej bawiąc sie włosami Pawła. Widziałem że sie uśmiechnął to znaczy że mu sie to podoba. Kolejne godziny mijały teraz jest chyba 18. Czułem się muszę do toalety wiec spojrzałem na Pawła.
D: podnieś się na chwilę chce wstać
P: po co
D: musze do łazienki
P: eh no dobra - podniósł sie
D: jak wrócę to spowrotem sie położysz
P: okejNie minęło 10 minut i byłem spowrotem
D: jestem - usiadłem a Paweł spowrotem położył sie i położył głowę na moich kolanach
P: w końcu
D: nie przesadzaj to była tylko chwila
P: powiedzmy że tak
D: oj dobra nie marudź tylko oglądajOglądaliśmy dalej, po jakimś czasie zauważyłem że Paweł zasnął z głową na moich kolanach. W tym momencie wrócili moi rodzice i przyszli do salonu
TD: jesteśmy
D: cicho
MD: czemu? - tata wyszedł a mama patrzyła na mnie pytająco
D: Paweł zasnął - spojrzałem na niego i sie uśmiechnąłem
MD: weź go do ciebie połóżcie sie tam może
D: tak wiemWstałem tak żeby nie obudzić chłopaka, wzialem go na ręce i zaniosłem do pokoju. Położyłem go na łóżko po czym szybko przebrałem sie w piżamy i położyłem obok niego. Przeglądałem jeszcze jakiś czas tik toka. Koło 23 odłożyłem telefon, i przytuliłem sie do Pawła kładąc głowę na jego klatce piersiowej, po chwili zasnąłem
CZYTASZ
Nasza Paczka - Dominik Rupiński, Paweł Zmitrowicz
Fanficopowieść o codziennym życiu 4 chłopaków, pewnego dnia dwóch zacznie myśleć nad tym czy przypadkiem nie czuje do tego drugiego czegoś więcej Kto sie w kim zakocha? Czy będą razem? Jak wygląda codzienne życie tej 4? Żeby sie tego dowiedzieć musisz prz...