i love you till the end//Minsung,Hyunlix

1

Jisung pov:
Wracałem ze spaceru.
Zamówiłem sobie taksówkę bo byłem zbyt dużym leniem żeby dojść*

Po piętnastu  minutach jazdy wkońcu dojechałem do domu,na podjeździe stało jedno nie znane mi auto.
-Hej mamo-Przywiatalem się wchodząc do salonu gdzie siedziała moja mama,pani Lee i jakis chłopak.
Był zdecydowanie starszy odemnie i był ładny.

-Chciały byśmy wam o czymś powiedzieć- Ogłosiła Kobieta.
-Hm?- Mruknąłem
-Co takiego-Zapytał nieznajomy.
-Chcemy żebyście się pobrali-powiedziala moja rodzicielka.
-CO-wykrzyknąłem
-przperaszam bardzo ale CO KURWA?- Powiedział minho? Chyba tak miał na imię.
-Oczywiście nie tak odrazu.-Dodała Pani Lee.

Minho pov:
Siedziałam w salonie u państwa Han.
Czekaliśmy na kogo,oczywiście mi nie powiedzieli.
Nagle usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.
-Otworze-Ogłosiła kobieta.
-Cześć mamo-przywitał się jisung? Szczerze w dupie mam jak on się nazywał,po chwili cieszy odezwała się moja matka.

-Musimy wam coś powiedziec
Oho już się boje,co oni zawsze wymyślą?

-Chcemy żebyście się pobrali
Zatkło mnie mam pobrać się z jakimś małolatem i czego jeszcze może mamy zaadoptować czwórkę dzieci i pięć psów?
-Że co?- Zapytał mój ,,mąż"
-przperaszam bardzo ale co kurwa?
-Kupilismy wam dom pod Seulem
Kontynuowała moja rodzicielka
-Mielibyście trzy miesiące na poznanie się.-Zakończyla swój monolog.

-Ja go nie znam
-Wiem jisung że go nie znasz wiem
-Nie ma opcji
-zdecydowaliśmy za was
-TO JEST KURWA JAKŚ ŻART?
CZY MY ŻYJEMY W JEBANYM ŚREDIOWIECZU?-Wypaliłem
-Nie I koniec dyskusji,nie ma żadnego ale-przerwala mi Pani han

Kiedy każdy wmiare się uspokoił chociaż graniczyło to z cudem.
Dostaliśmy po parze kluczy do nowego domu.
Wyszedłem z rezydencji i pojechałem na wskazaną ulicę.
Nie powiem miejsce było piękne. Wszystko było idealnie zrównoważone.
Otworzyłem drzwi i ukazał się piękny salon w kolorach bieli I szarości wszystko było idealne.
Po krótkim oprowadzeniu samego siebie mogłem stwierdzić że budynek jest jedno piętrowy na dole znajdują się salon,kuchnia,łazienka i taraz.
Schody prowadzące na góre były szklane,na piętrze znajdowały sie dwie sypialnie,w każdej łazienka i garderoba oraz trzy pokoje gościnne.

Otworzylem drzwi prowadzące do mojego azylu,przeważał tu czarny i dodatki złota.
Położylem się na swoim łóżku I troszkę popracowałem,po chwili stwierdzilem że ide zrobić sobie drzemkę.

Jisung pov:
Dojechałem do naszego domu.
Pomyślałem że nie chce mi sie wszystkiego zprawdzać więc podążyłem do swojego pokoju.
Walnąłem się na łóżko I oglądałem tiktoka,po chwili jednak zasnąłem i odleciałem do krainy wiewiórek.
_______________________________________

Hej cześć dzień dobry witam w takim ala prologu nie jest idealnie ale heh

              •♡°☆Pytanka☆°♡•

Pytanka o wszytko:

415 słów z notatką

~Zosia 💋💋💋