Jasna Strona Mocy
Luke: Widział ktoś Hana, Leię i Chewbaccę w ciągu ostatnich dwóch tygodni?
Obi-Wan: Nie
Anakin: Nie
C-3PO: Nie
Yoda: Nie
Luke: Mistrza bym nawet o to nie podejrzewał
Yoda: Błąd
Luke: Przecież nawet nie wiesz, gdzie są
Yoda: Ale rację zawsze mam
Han: O, stęskniliście się za nami
Han: Jak miło
Luke: Gdzie żeście byli??!
Han: Tu i tam
Leia: Chewie wybierał trasę
Luke: Kiedy wreszcie wrócicie?
Han: Aż nam się znudzi
Luke: Ekstra
Han: Też tak myślę
Luke: Nie napisałem tego na serio
Han: Wiem
Han: Nie musisz poprawiać mistrza sarkazmu
Leia: Wrócimy jutro
Han: Zniszczyłaś cały fun
CZYTASZ
GalactiChat ★ Star Wars
FanficFanfiction w formie czatu Gdzie Leia wyciąga wszystkich z kłopotów, Luke chce być Jedi, Anakin próbuje być we wszystkim najlepszy, Yoda jest dilerem dziwnej herbaty, a wszystko to wina Obi-Wana « Generalnie, nie wiem, w jakiej czasoprzestrzeni odgr...