Rozdział drugi "Bartek"

250 5 1
                                    

Wstałam o 11:27, ubrałam się we wczorajsze ciuchy i zeszłam na dół. Spotkałam tam Patryka i Bartka, gadających i pijących kawę.

M- Hejka chłopacy. -przywitałam się.
P- Hejka chcesz pankejki? (Nie wiem jak się pisze) -spytał biorąc kęsa swojej porcji do ust.
M- Jasne, odpowiedziałam i nałożyłam sobie trzy na tależ i polałam je syropem klonowym.
Po paru minutach zeszła do nas julitka. Zjadłam i umyłam po sobie tależ. Patryk poszedł do łazienki, a Julita na górę się ubrać. Zostałam z Bartkiem sam na sam. Chłopak nagle się odezwał.
B- Pamiętasz coś z wczoraj bo ja kompletnie nic?
M- Ja też nie.

---------------------
Julita poszła już do domu. Ja też się zbieram. Zakładam buty, podszedł do mnie Bartek i nachylila się do mojego ucha.
B- Podwieźć cię? -pyta
M- jeśli możesz. -odpowiadam.

Pożegnaliśmy się z Patrykiem i wsiedliśmy do samochodu Bartka.

B- Podasz mi adres?
M- Jaśminowa 14. -powiedziałam

Resztę drogi spędziliśmy w ciszy. Gdy dojechaliśmy pod mój dom podziękowałam brunetowi i przytuliłam go.

M- Dziękuje jeszcze raz za podwózkę. -odpiełam pas.
B- Nie ma za co. -odpowiedział.

Weszłam do domu i poszłam do pokoju się ogarnąć. Zrobiłam makijaż i przebrałam się w wygodniejsze ciuchy. Usiadłam na mojej chuśtawce do pokoju, i przeglądałam ig. Natknełam się na post Karola Wiśniewskiego. Pisał on że poszukuje osób które wezmą udział w projekcie "twoje 5 minut". Do wygrania jest roczny kontrakt na udział w nowym projekcie Genzie i współpraca z ekipą. Wysłałam to na grupkę klasową i zaproponowałam abyśmy spróbowali. Wszyscy się zgodzili i zaczeliśmy nagrywać filmy zgłoszeniowe

~skip time 2h~
Skończyłam montować mój film i wysłałam go do Friza. Napisałam na grupie, że nie ma moich rodziców i mi się nudzi więc jak ktoś chce to może przyjść. Pierwszy odpisał mi świerzy, powiedział że nie może.
Potem odezwał się Bartek, napisał że przyjdzie. Uszykowałam jakieś przekąski i napoje.
Po jakichś 15 minutach zjawił się Bartek.

B- Hejka, co tam? -spytał.
M- Hej, wszystko dobrze.
B- Okej, co robimy?
M- Nie wiem, oglądamy jakiś film?
B- Dobra. -odpowiedział
M- super, to chodź.

Poszliśmy do salonu i zaczeliśmy oglądać jakiś romans.
Nagle Bartek przytulił się do mnie. Przez chwilę się nie ruszałam, ale potem również się do niego przytuliłam. Bartek był przystojny. Pachniał mocną wodą kolońską, podobał mi się ten zapach. Siedząc obok niego miałam motylki w brzuchu.
<Czy ja się zakochałam?>

~skip time 1h~
Film się skończył i Bartek powiedział że będzie się zbierał.
Z jednej strony fajnie by było jakby jeszcze został, a z drugiej byłam zmęczona i chętnie się położe.
Bartek zatrzymał się w drzwiach.
B- Robię jutro imprezę urodzinową, wpadniesz? -spytał.
M- Jasne -odpowiedziałam.
Bartek przytulił mnie i się pożegnaliśmy. Stałam w drzwiach, patrząc na niego i zastanawiają się czy ja coś do niego czuje.
Gdy Bartek zniknął, weszłam do domu. Poszłam do łazienki zmyć makijaż i położyłam się spać. Była już prawie 20. Nawet nie wiem kiedy Zasnełam.

~następny dzień~
Wstałam około 9 i poszłam się ubrać. Mieliśmy dzisiaj wolne więc stwierdziłam że makijaż zrobię dopiero na imprezę urodzinową Bartka. Zjadłam śniadanie przeglądając ig. Friz właśnie wstawił wyniki konkursu do "twoje 5 minut" wszyscy się dostaliśmy. Ale jazda. Wysłałam innym wyniki i Bartek napisał że będziemy świętować podwójnie.

~skip time 2h~
Jestem już ubrania piszę właśnie do Bartka.

Bartek Kubicki🐸

Marcelina👁👄👁
Hejka Bartek gdzie jest impreza?

Bartek Kubicki🐸
W moim domu, ulica Jarzębinowa 6.

Marcelina 👁👄👁
Okej, dzięki. Niedługo będę.

Bartek Kubicki🐸
Super, czekam.

Po 15 minutach byłam już pod domem Bartka gdzie spotkałam Hanię.

H- Hejka Marcelina - krzykneła do mnie.
M- Hejka -odpowiedziałam podchodząc do niej.

Weszłyśmy do domu Bartka i przywitałyśmy się z nim. <on jest taki piękny, chyba naprawdę się zakochałam> Bartek poprosił mnie o pomoc w przeniesieniu przekąsek do salonu. Zatrzymaliśmy się w kuchni.

B- Marcelina... Muszę ci coś powiedzieć.
M- Tak?
B- Podobasz mi się.
M- <to jest chyba ten moment> Ty mi też Bartek.
B- Chcesz być moją dziewczyną? -spytał a ja szybko i stanowczo odpowiedziałam.
M- Jasne. -po całowaliśmy się i wzięliśmy wszystkie przekąski. Poprosiłam Bartka jeszcze raz do kuchni.
M- Bartek a mówimy dzisiaj wszystkim czy nie? -spytałam.
B- Możemy powiedzieć jak chcesz.

Wróciliśmy do salonu. Wszyscy siedzieli już na kanapie.

Ś- Bartek masz jakąś butelkę?
B- jasne zaraz przyniosę -odpowiedział brunet i panowie poszedł do kuchni, a ja usiadłam koło dziewczyn.

POV Bartek Kubicki

Poszedłem do kuchni po butelkę i gdy wróciłem zaczeliśmy grać. Kręcił Świerzy i wypadło na Marceline.

Ś- Marcelina prawda czy wyzwanie?
M- A to nie miało być pytanie? -zauważyła.
Ś- Dzisiaj gramy na prawdę i wyzwanie. To, które? -wyjaśnił.
M- No to prawda.
Ś- Masz chłopaka? -spytał
M- Tak. -odpowiedziała stanowczo na co się uśmiechnołem.
W- Bartek co się tak uśmiechasz? -spytała Wika bo to zauważyła. Spojżałem na Marceline a ona tylko kiwneła głową.
B- Bo znam jej chłopaka. -odpowiedziałem patrząc na reakcję przyjaciół.
W- Marcelina, on wie a my nie. -wskazała na siebie i dziewczyny siedzące obok niej.
M- Głuptasie, on wie kto to jest bo to ON. -wyjaśniła a wszyscy odrazu krzykneli Gorzko, Gorzko. przysunołem się do niej i lekko pocałowałem. Odwzajemniła mój
pocałunek i uśmiechneła się gdy dziewczyny pod biegły do niej i mocno przytuliły.
Wszyscy- Gratki.

Hejka, mam nadzieję, że rozdział wam się spodoba bo nie miałam za bardzo weny dzisiaj.

Napisałam dzisiaj razem z notatką 895 słów.

Nastoletnia miłość #GenZie# 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz