dosłownie zawsze ale to zawsze, musi być jeden taki dzień który rozjebie ci cały tydzień, miesiąc, rok czy nawet życie, a jakoż że życie już jest częściowo rozjebane to wszystko się w was niszczy, jest wam przykro jest wam źle, chcecie to komuś powiedzieć ale przez cały dzień czujecie się olewani przez wszystkich zaczynacie się wkurwiać macie dość tego wszystkiego, nie macie komu powiedzieć a jeśli to zrobicie to co o was pomyślą? może jestem samolubny? może jestem słaby emocjonalnie? może mnie znienawidzą? a jebać to, rodzice mają cię gdzieś, rodzeństwo to w ogóle, chce ci się ryczeć ale nie jesteś pizdą nie będziesz płakać bo co sobie o tobie pomyślą jutro jak będziesz mieć oczy ćpuna bo płakałeś? a jebać to
