Początkowo mieszkanie na tej planecie, zwanej potocznie Ziemią, nie było wcale najgorsze.
Jednak z czasem, wszystko ulega zmianie.
Mieszkam tu, już sporo ponad rok.
Aktualnie mam wakacje.
I jak mam być szczera, to są one okropne.
Dzień w dzień, tylko chodzę na badania, które i tak nic nie zmieniają.Tak całkiem szczerze?
Nie sądziłam, że leczenie spowoduje, iż mój stan będzie stopniowo się pogarszał.
A jednak, tak właśnie jest.Mój kontakt z Brunem i Naomi, przez ostatni rok nie uległ żadnej zmianie.
Codziennie ze sobą rozmawiamy.Jednak co do Neteyama, cóż z nim nie mam żadnego kontaktu.
Z dnia na dzień, po prostu przestał się do mnie odzywać.
I nie powiem, że mnie to nie zabolało.Wujek Norm, ostatnimi czasy zachowuje się jakoś dziwnie inaczej.
Troszczy się o mnie, bardziej niż zwykle.
Sądzę, że to przez stan mojego zdrowia.
Ale ja?
Nie potrzebuję łaski.
Dlatego też, dość często się sprzeczamy.Ostatnio dowiedziałam się też, o swoich rokowaniach.
Jednak problem w tym, że lekarze wcale nie rokują.
A oznacza to tylko tyle, że teoretycznie dobiega koniec mojego żywotu.To była, czysta teoria.
Wujek Norm oznajmił, iż już niebawem, wracamy na Pandorę.
W zasadzie w moim przypadku, jest to wręcz wskazane, aby na nią wrócić.
A to wszystko dlatego, że mój Avatar jest już gotowy.I pewnie każdy by sobie teraz pomyślał, co ma jedno do drugiego?
W zasadzie, to nie wiem do końca, jak to działa, ale z tego co wnioskuję, jeśli mój umysł zostanie przeniesiony do ciała mojego Avatara, po prostu wzdrowieję.
To trochę tak, jakbym otrzymała drugie życie.
Bo teoretycznie rzecz biorąc, tak właśnie będzie.
Trochę to dziwne, prawda?Codziennie myślę tylko o powrocie.
I o tym, że wreszcie zobaczę moich najbliższych, za którymi tak niewyobrażalnie tęsknię.Jednak nie tylko znajomi sprawiają, że tak bardzo chcę tam wrócić.
Chęć zobaczenia, mojego ukochanego, też gra w tym bardzo dużą rolę.
Aczkolwiek poza tym, jest coś jeszcze.
Mam za zadanie dowiedzieć się, jak najwięcej o swoich rodzicach.
I to właśnie, jest mój główny cel.
Choć nie ukrywam, że na początku fajnie byłoby przeżyć.
Hejka!
Mam nadzieję, że prolog wam się spodobał!
Postaram się wrzucić pierwszy rozdział, jeszcze dziś.
Jednak nie zapominajmy, że mam jeszcze dwie inne książki na głowie😅Kocham was!
Miłego dnia/nocy❤️
325 słów
CZYTASZ
All over again || Avatar: Istota Wody
FanfictionDruga część, książki ,,Don't forget about me" Harper jest nastolatką, chorującą na nowotwór. Wróciła na Ziemię, w celu wyleczenia swojej złośliwej choroby. Jednak nie wiedzieć czemu, jej stan stopniowo się pogarsza. Ostatnim jej ratunkiem, jest pow...