Harper
Przebudziłam się. Nawet nie wiedziałam, która jest godzina, jednak sądząc po tym, że się nie wyspałam, musiało być dość wcześnie. A obudziłam się dlatego, że ktoś bardzo natarczywie, dobijał się do drzwi mojego pokoju. Kompletnie zrezygnowana, podeszłam do drzwi, które były zamknięte na klucz i je otworzyłam. Moim oczom, ukazał się nikt inny jak wujek Norm.
- Norm.- ziewnęłam.- Która to godzina, że już mnie budzisz?
- Jesteś spakowana?- olał moje pytanie.
- Jeszcze nie.- ponownie ziewnęłam.
- Harper.- strzelił sobie z otwartej dłoni w czoło.- Zaraz lecimy!
- Lecimy?!- natychmiastowo się rozbudziłam.- Dobra! Już się pakuję!
Zamknęłam mu drzwi przed nosem i szybko chwyciłam za swoją walizkę, stojącą w rogu pokoju. Otworzyłam ją i zaczęłam rozmyślać, co w zasadzie mam do niej spakować. Jakby nie patrzeć, będę Na'vi. Nie są mi potrzebne, moje ciuchy.
No dobra, może kilka mi się przyda.
Spakowałam więc, kilka najpotrzebniejszych rzeczy i ruszyłam do łazienki, aby nieco się ogarnąć. Umyłam szybko twarz oraz zęby, po czym wróciłam do swojego pokoju. Nie widziałam sensu w ubieraniu peruki, więc założyłam na głowę, jedynie bandanę. Przebrałam się w spodnie moro oraz biały top. Byłam gotowa.
- Norm!- krzyknęłam.- Za ile lot?!
- Za 30 minut mamy być na miejscu, więc zjedz coś szybko i ruszamy!- krzyknął wujek.
- Okej!
Ruszyłam więc do kuchni z zamiarem przygotowania jakiegoś, lekkiego posiłku. Wyjęłam z chlebownika, ostatnią kromkę białego chleba, którą posmarowałam masłem i położyłam na nią jakąś, najzwyklejszą szynkę. Prędko zjadłam kanapkę i udałam się w kierunku mojego pokoju. Wzięłam z niego walizkę i ruszyłam w stronę korytarza, aby ubrać już buty. Po chwili, wujek Norm znalazł się obok mnie. Odłączył prąd i wodę, po czym również ubrał buty. W końcu oboje opuściliśmy, wynajmowany przez nas domek. Wujek wziął nasze walizki i tak oto, udaliśmy się w kierunku samochodu.
***
- Będę za wami tęsknić.- odparłam, przytulając Allison i Harry'ego, którzy postanowili odwiedzić mnie, przed samym wylotem.
- I my za tobą też.- pociągnęła nosem, Allison.
- Muszę już lecieć.- poklepałam ich po plecach, po czym się od nich odsunęłam.- Kocham was.
CZYTASZ
All over again || Avatar: Istota Wody
FanfictionDruga część, książki ,,Don't forget about me" Harper jest nastolatką, chorującą na nowotwór. Wróciła na Ziemię, w celu wyleczenia swojej złośliwej choroby. Jednak nie wiedzieć czemu, jej stan stopniowo się pogarsza. Ostatnim jej ratunkiem, jest pow...