Zdradziecki umysł

5 2 0
                                    

Wszystko się do myśli sprowadza

Umysł mnie nieustannie zdradza

Wiem czego pragnę a czuje że nie powinienem

Ciągłe wrażenie że moja szansa na szczęście jest urojeniem

Słucham o bliskości drugiej osoby

Czemu jej nie doświadczę wymyślam ciągle powody

Paranoja nieustanna

W racjonalizacji swojego istnienia tak staranna

Cieszę się a jednocześnie smucę

Pod nosem i z uśmiechem i łzami nucę

Dostrzegam piękno i radość moich bliskich

Przez to jestem pogrążony w sprzecznych myślach mych

Myślę uwagi nie wart

Moja osoba to żart

Nic nie potrafi i jest nieudolny że aż boli

Dlatego dręczy mnie umysł do woli

Nie istotne to jak i pozwolenie sobie na nadzieje

Doskonale wiem że szczęście się nie zadzieje

Czułości tyle i aż tyle

By w końcu tą samotność zostawić w tyle

Niewykluczone że się stanie to

Ale wątpię bo zazwyczaj wychodziło chujów sto

Cieszyć się drobnostkami i tym co mam

Nie ważne że w smutku pomimo radości trwam

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Sep 19, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Zdradziecki umysłWhere stories live. Discover now