Sebastian szedł do swojego pokoju, od Marty. Kiedy wszedł do pokoju zobaczył leżącą na łóżku Mikołaja dziewczynę, zdziwił się ale zostawił to bez komentarza i usiadł na swoim łóżku.
Po chwili Mikołaj wyszedł z toalety i spojrzał się na Wiktorię, nadal śpiąca na łóżku.
- Ej stary, czemu ona tu leży? - zapytał się Sebastian kiedy Mikołaj usiadł na jego łóżku.
- Wczoraj graliśmy w tą butelkę, i kiedy ty poszedłeś do Marty, skapnołem się że Wika zasnęła więc ja tu zostawiłem. - odpowiedział.
- Jak jakiś nauczyciel wejdzie i ja zobaczy, ja nie będę cię tłumaczył.- mruknął chłopak podśmiewójąc się pod nosem.
I jak na zawołanie ktoś zapukał w drzwi pokoju tak mocno, że Wiktoria się o udział.
Mikołaj szybko spojrzał na przyjaciela i powiedział:- Weź jakąś przetrzymaj go przy drzwiach.
Sebastian tylko westchnał ale poszedł do drzwi.- Szybko, wchodź do szafy.- Mikołaj podbiegł do dziewczyny, na co ta bez zastanowienia to uczyniła.
***
Po zjedzonym śniadaniu i zapakowaniu bagaży do autokaru, wycieczka pojechała zwiedzać miasto.
CZYTASZ
z tobą niemożliwe staje się możliwe
Ficção AdolescenteMikołaj x Wiktoria Książka pisana na dwóch profilach @Xiyaxxx Dwie osoby, które żywia do siebie urazę, ale jednak coś do siebie czują